Ostatnia aktualizacja: 13 lutego 2020
Pochodzący z Karoliny Południowej mężczyzna przez przypadek wyrzucił do śmietnika kupon z loterii. Okazało się, że zakreślił liczby, które warte były 100 tysięcy dolarów.
Mężczyzna kupił los Palmetto Cash na jednej ze stacji benzynowych w Newberry w Karolinie Południowej. W domu przez przypadek sprawdził zakreślone przez siebie numery z wynikami z innego dnia. Zdecydował więc, że wyrzuci kupon do śmieci.
Kolejnego dnia sprawdził jednak wyniki ponownie i zdał sobie sprawę, że wygrał 100 tys. dolarów. Mężczyźnie udało się odzyskać kupon. Wygrane pieniądze chce przeznaczyć na organizacje charytatywne oraz na opłacenie edukacji swoim wnukom.
Prawdopodobieństwo wygrania 100 tys. dolarów w Palmetto Cash 5 wynosi 1 do 501,942.
Źródło: abcnews.go.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."