Ostatnia aktualizacja: 14 marca 2019
Amerykanka Eileen Murray nie planuje powrotu do swojego byłego męża Mike’a Weirsky’ego, który wygrał 273 mln dolarów w loterii Mega Millions. Jak deklaruje, nie zamierza się z nim w najbliższym czasie kontaktować.
Nie zmieniłam myślenia o nim dlatego, że ma te pieniądze – powiedziała 53-letnia Murray.
Podczas trwającego 15 lat małżeństwa, które zakończyło się rozwodem w październiku, Murray pracowała jako analityk finansowy. Jej mąż był wtedy bezrobotny. Jak mówi kobieta, wciąż wypłaca mu pieniądze i nie ma zamiaru żądać od niego zwrotu.
Mam swoje zasady moralne. Wiem, jak zarobiłam wszystko co mam – mówi Murray.
Murray nie zdradziła, jakie były przyczyny rozpadu małżeństwa. Nie sądzi, by były mąż bezpośrednio zaoferował jej pieniądze, ale ma nadzieję, że „zrobi to, co trzeba”. Zapytana o szczegóły, odpowiedziała: „Pomyślcie o tym. Jak długo pracowałam? Jak długo go wspierałam? Musiałam dać mu dużo pieniędzy w trakcie rozwodu”.
– Sami powiedzcie mi, co jest moralne w takiej sytuacji – mówi. Eileen Murray uważa, że jej były mąż będzie wspierał rodzinę i może dać trochę pieniędzy na organizacje działające na rzecz zwierząt.
Choć Weirsky stwierdził na konferencji prasowej, że rozmawiał z Murray w czwartek, ona zaprzecza temu. Jak powiedziała, nie dzwoniła do niego i nie planuje rozmawiać z nim w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Życzę mu naprawdę dobrze, choć wiem, że on w to nie wierzy. Chciałabym, by otaczał się dobrymi ludźmi – dodaje.
Źródło: nypost.com
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."
"do Afryka Ale i tak na końcu wszyscy dostają wyroki za różne wynalazki."
"Jeśli chodzi o rośnięcie saloników jak grzyby po deszczu to nie mam zdania. Jednak w zakresie prania pieniędzy to brak losowości równa się brakowi zarzutu prania pieniędzy i grupy. To przestępstwa wtórne, które przy braku 107 nie mogą występować. Dlatego urzędy celne i prokuratury na siłę wymyślają nowe definicje losowości i interpretacje UoGH. Tylko z 258 i 299 zarzut 107 jest jakkolwiek trochę poważny!"
"A to dlatego saloniki z finderami rosną jak grzyby po deszczu. Niezła luka w prawie, niby nie element losowości ale jednak ktoś te pieniądze musi wyprać."