Ostatnia aktualizacja: 16 grudnia 2013
Dwóch 31-latków z Mikołowa wyniosło z salonu gier jeden z automatów, kiedy ten nie wypłacił im kompletnej wygranej. Policja zatrzymała mężczyzn i odzyskała automat.
– Nie chcemy ujawniać, u jaką kwotę chodziło, ale sama maszyna była warta 12 tys. zł – mówi sierż. Magdalena Wiśniewska, rzecznik policji w Mikołowie (woj. śląskie).
– Mężczyźni nie dostali od razu całej wygranej, bo w zasobniku zabrakło monet. Pracownik zapewniał ich, że jeśli wrócą następnego dnia, to dostaną resztę pieniędzy, ale oni postanowili nie czekać – dodaje.
Czytaj całość na: tvn24.pl
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"