Ostatnia aktualizacja: 28 lipca 2024
W dniu 18 kwietnia 2016 r. w siedzibie Naczelnego Sądu Administracyjnego odbyło się doroczne posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego w celu rozpatrzenia informacji o działalności sądów administracyjnych w 2015 roku.
Jednym z zaproszonych gości był prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński, który w swoim wystąpieniu omówił m.in. zeszłoroczne wyroki Trybunału dotyczące ustawy o grach hazardowych.
Dodajmy, że wyroki zapadły na posiedzeniach pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego.
Fragment wystapienia prezesa Trybunału Konstytucyjnego:
„…Do najważniejszych zeszłorocznych wyroków Trybunału Konstytucyjnego zaliczają się dwa wyroki dotyczące przepisów ustawy o grach hazardowych, wydane w pełnym składzie, a zainicjowane m.in. pytaniami prawnymi sądów administracyjnych.
W pierwszym z tych wyroków, wydanym 11 marca 2015 r. w sprawie P 4/14, Trybunał rozstrzygnął pytania prawne przedstawione mu przez Naczelny Sąd Administracyjny oraz Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku. W tym wypadku Trybunał nie podzielił wątpliwości pytających sądów. Pierwszym problemem był brak notyfikacji tzw. przepisów technicznych, o których mowa w dyrektywie unijnej 98/34/WE. Trybunał przyjął, że uchybienie przez rząd obowiązkowi notyfikowania przepisów ustawy o grach hazardowych jako przepisów technicznych nie prowadzi do naruszenia konstytucyjnej zasady demokratycznego państwa prawnego ani konstytucyjnej zasady praworządności. Drugim ważnym zagadnieniem rozpatrywanym w tej sprawie było ograniczenie możliwości organizowania gier na automatach do kasyn gry. Trybunał uznał to ograniczenie za zgodne z konstytucyjną wolnością działalności gospodarczej ze względu na konieczność racjonalnej ochrony obywateli przed negatywnymi skutkami hazardu.
Drugi z zeszłorocznych pełnoskładowych wyroków Trybunału o ustawie o grach hazardowych zapadł dla rozstrzygnięcia pytania prawnego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Był to wyrok z 21 października 2015 r. w sprawie P 32/12. Trybunał orzekł, że przepisy ustawy o grach hazardowych w zakresie, w jakim zezwalają na wymierzenie kary osobie fizycznej skazanej uprzednio prawomocnym wyrokiem na karę grzywny za wykroczenie skarbowe urządzania gry na automacie bez koncesji pieniężnej za urządzanie gier na automatach poza kasynem gry, nie naruszają konstytucyjnej zasady proporcjonalnej reakcji państwa na naruszenie obowiązku wynikającego z przepisów prawa. Uzasadniając wyrok, Trybunał wyjaśnił, że odpowiedzialność karna oraz odpowiedzialność administracyjna za ten sam czyn jest karaniem za to samo, którego Konstytucja bezwzględnie zakazuje. Są to tylko odrębne skutki tego samego bezprawnego czynu. Gdy sankcja karna jest przede wszystkim odpłatą za naruszenie dobra prawnie chronionego (np. zdrowia, życia), opartą na zasadzie winy, to sankcja administracyjna ma przede wszystkim zapobiegać obiektywnemu naruszeniu obowiązku prawnego. Wobec tego ustawodawca może wprowadzić oba typy odpowiedzialności za ten sam czyn. Pod jednym jednak warunkiem. Ustawodawca ma stanowić prawo, które zda test proporcjonalnej reakcji państwa na naruszenie obowiązku wynikającego z przepisów prawa. Oznacza to, że obie sankcje ujęte łącznie muszą być konieczne do ich realizacji, służyć realizacji celu uzasadnionego wartościami konstytucyjnymi, pozostawać z nim w racjonalnym związku, tj. nie mogą być oczywiście nieadekwatne lub nieracjonalne albo niewspółmiernie dolegliwe. (…)
Trybunał Konstytucyjny działa powściągliwie, szanując kompetencje innych organów władzy publicznej, w tym sądów administracyjnych. We wspomnianym już przeze mnie wyroku z 11 marca 2015 r. w sprawie P 4/14, Trybunał ograniczył swoje orzeczenie do rozstrzygnięcia wątpliwości konstytucyjnych Naczelnego Sądu Administracyjnego i nie wypowiedział się na temat zgodności zakwestionowanych przepisów ustawy o grach hazardowych z prawem Unii Europejskiej. Jest to zadanie sądu rozstrzygającego daną sprawę, nie zaś sądu konstytucyjnego – dotyczy sfery stosowania, a nie obowiązywania prawa. Dlatego też sądy samodzielnie ustalają, czy zakwestionowany przepis ustawy należy uznać, w kontekście prawa europejskiego, za tzw. przepis techniczny i jakie to pociąga za sobą skutki.”
"Czy mogę już legalnie grać w POKERA W PPOLSCE I TO NIE NA KASE, A TAK DLA ROZLUŹNIENIE UMYSŁU?"
"Kicha jak nie wiem ..."
"jak sie nie sprzedaje trzeba promowac hahahah"
"LOTTO to już przeszłość wykończone będzie jak Poczta Polska, to oficjalne skubanie frajera. Kiedyś punkty lotto były dodatkowym dochodem np. dla kiosków "RUCH", a teraz opłaca się otwierać punkty samych gier lotto. Pamiętam jak dziadek wysyłał opieczętowany kupon i to było wiarygodne, a to co teraz? Odpowiedzmy sobie sami"
"Tu nie ma sprawiedliwości. Oszukuje się i uśmiecha w oczy. To gówniany system, zgnilizna. Nic nie ma wspólnego z starymi czasami. 28 lat gram z różną częstotliwością i nigdy mi nie oddało chociaż w to co włożyłem. Nawet 500 zł. Nic. Totalny złodziej ustawiony programem. I Julie z chipem namagnesowane. Wkurza co ma paść i kiedy. I te wpadki z losowaniem. Rembiszewski to dziad i oszust."