Za reklamę ruletki jest kara
Ostatnia aktualizacja: 29 marca 2012
Gazeta Prawna: Podmioty prowadzące działalność gospodarczą powinny uwzględniać ograniczenia związane z reklamą i promocją hazardu.
Taki wniosek płynie z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na interpelację poselską (nr 2254/12). Okazuje, się, że organizatorzy zamkniętych imprez, podczas których istnieje możliwość wzięcia udziału w pokazowej grze w ruletkę, ale bez wygranych pieniężnych czy rzeczowych, łamią zakaz reklamy hazardu. Naruszenie zakazu zagrożone jest dotkliwymi sankcjami karnymi skarbowymi.
Ministerstwo wyjaśniło, że naruszeniem przepisów o zakazie reklamy i promocji hazardu określonego w art. 29 ustawy o grach hazardowych (Dz.U. z 2009 r. nr 201, poz. 1540 z późn. zm.) będzie w szczególności umieszczenie na stronach internetowych lub w innych publicznie dostępnych miejscach symboli przedstawiających przedmioty powszechnie kojarzone z poszczególnymi grami losowymi, np. pokerem lub grą w ruletkę. To samo dotyczy odwoływania się (bez względu na zamiar) przez nazwę usługi do skojarzeń odbiorców, jakie są związane z oznaczeniami usług w zakresie gier hazardowych oraz podmiotów je świadczących. MF nie planuje zmiany tych przepisów.
Resort poinformował też, że kontrolę przestrzegania przepisów o grach hazardowych sprawuje Służba Celna. W 2011 r. funkcjonariusze celni przeprowadzili 11 362 kontrole w obszarze gier hazardowych, stwierdzając 1750 różnych nieprawidłowości. Wynikiem kontroli było także wszczęcie 151 dochodzeń oraz nałożenie kar grzywny w drodze mandatu w 59 sprawach w związku z naruszeniem zakazu reklamy i promocji gier.
Magdalena Majkowska, Gazeta Prawna
Wynika z tego że nasze Państwo robi z nas debili i uważa że jak ktoś z nas zobaczy karty czy kości to od razu sie uzależni i wpadnie w szpony hazardu i to oni musza zadecydoac za nas ( jak zawsze ostatnio )Jesteśmy dorosłymi ludzmi sami potrafimy zdecydować co jest złe a co dobre każdy może wyjść z takiej imprezy i nie grać jeżeli uważa że może go to doprowadzić do nałogu hazardu.
Takie głupoty to tylko w Polsce komu to przeszkadza ze ktoś sobie zagra w karty na imprezie zamkniętej? Jak bedzie chciał to i tak zagra w necie na zagnicznych tronach i znów kase leci poza nasze granice to jest debilizm.
oczywiscie sa tacy ktorych ustawa z dnia 2009 nie dotyczy:
http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,10436354.html
o rany !!!! dzisiaj zabiorę swojemu dziecku wszystkie kostki do gry z różnych gier – Chińczyka i innych… karty też jakieś ma – toć to chyba reklama gry w karty… A w sklepie z zabawkami na wystawie jest mała ruletka plastikowa dla dzieci – powiem w sklepie, aby spalili, bo za tę reklamę hazardu będą dotkliwe sankcje karne…. No i do roboty…. do 67 jeszcze sporo zostało, ale nie wiem czy dożyję, jeżeli przepisy dotyczące każdej dziedziny życia są tak dogłębnie przemyślane i sensowne.