Ostatnia aktualizacja: 12 czerwca 2024
Za ustawę hazardową Polska może trafić do Unijnego Trybunału Sprawiedliwości – dowiedziała się korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginion. Komisja Europejska uważa, że polska ustawa jest niezgodna z unijnym prawem. Bruksela już jutro rozpocznie pierwszy etap postępowania przeciwko Polsce, które może zakończyć się w Trybunale Unii Europejskiej.
Zdaniem rozmówców korespondentki RMF FM z Komisji Europejskiej, zapisany w ustawie z 2009 roku wymóg rejestrowania w Polsce firm proponujących gry hazardowe online ogranicza podstawową unijną swobodę przedsiębiorczości. Warszawa twierdzi, że chce w ten sposób chronić przed uzależnieniem od hazardu i szarą strefą. Brukseli to jednak nie przekonuje. Jej zdaniem, podobne skutki można osiągnąć także mniej rygorystycznymi sposobami.
Jeżeli jakaś zagraniczna firma chciałaby legalnie działać w Polsce i otrzymać licencję, to musi założyć spółkę w Polsce lub mieć tam część swojej infrastruktury IT np. serwer – tłumaczy Florian Cartoux, ekspert reprezentujący europejskiej lobby gier hazardowych European Gaming and Betting Association.
Czytaj całość na: rmf24.pl
"Ludzie nie mają pojęcia jak działają loterie wiele lat spędziłem, aby zbadać ten rynek, aż chce mi się śmiać jak widze te komentarze tutaj gadacie bzdury nic nie jest podpięte do komputera wszystko losuje maszyna, która nie ma dostępu nawet do internetu i żadnych baz danych, a typ który tu napisał, że jest 12 milionów możliwości, a gra 25 milionów ludzi to chyba nie widział statystyk w lotto jest możliwości prawie 14 milionów, a gra średnio 1-3 miliona osób, a w euro jackpot, to jest aż 95 miliona możliwości, a loteria jest dostępna dla wielu krajów, a i tak nie przekracza tych 95 milionów wiec nie ma się co dziwić, że prawie nikt nie trafia ja wygrałem w minilotto robiąc chybił trafił jest to jedyna gra, która ma najmniej możliwości, aby trafić 5, bo mniej niż 900 tys. co oznacza, że wygrywają tam bardzo często, bo jest to jedyna gra, gdzie ludzi jest więcej niż liczb."
"Mieli zarobic "na lewo" 120 tys na 22 osoby przez niemal rok. Prokurator prowadzacy sledztwo zgarnia tyle w pol roku. Dobra robota."
"wcale bym się bym nie zdziwił jak Państwo nie miałoby interesu wprowadzić podatku GRR bo ma w tym interes i zagraniczni bukmacherzy płacą naszym politykom wielkie pieniądze za to by obecny system podatkowy w Polsce trwał, to są oczywiście tylko przypuszczenia, prawdy nie znamy"
"czyli zysk mniejszy niż zapłącone podatki? Kraj naprawdę chory"
"Te salony TS to porażka. Pomieszczenia z dykty 3x2 metry, 4 maszyny, śmiech na sali. Nikt tam nie chodzi. Byłem dwa razy chyba 3 lata temu. Ktoś powinien za tę parodie odpowiedzieć."