Ostatnia aktualizacja: 12 października 2017
W ostatni weekend września wielu Brytyjczyków nie mogło kupić losu na Brytyjską Loterię Narodową, która jest odpowiednikiem polskiego Lotto. Powodem był zmasowany atak hakerów.
Był to klasyczny atak DDoS na witrynę internetową przy użyciu komputerów nieświadomych osób, które zostały wcześniej zainfekowane złośliwym oprogramowaniem. Osoby, które na ostatnią chwilę odłożyły zakup losu na loterię, tym razem musiały obejść się smakiem.
W wyniku incydentu nie działała strona national-lottery.co.uk. Nie można było też korzystać z aplikacji mobilnej, która umożliwia zakup losów.
Obecnie motywy ataku nie są znane. Nie wiadomo też, kto dokładnie za nim stał. Analitycy firmy ESET nie wykluczają, że były to te same osoby, które w poprzednim miesiącu wysłały właścicielowi loterii ostrzeżenie, stawiając przy okazji ultimatum wpłacenia okupu. W przeciwnym razie miało dojść do ataku.
Ważnym elementem całego incydentu był botnet, czyli sieć komputerów „zombie” służących do ataku. Zazwyczaj należą do niego urządzenia zupełnie nieświadomych internautów.
Jak nie paść ofiarą cyberprzestępców i nie dołączyć do botnetu? Przede wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek i nie pobierać pirackich wersji oprogramowania. Ponadto warto regularnie przeprowadzać aktualizacje systemu i stosować ochronę antywirusową.
Źródło: ESET
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"