Ostatnia aktualizacja: 29 września 2015
Manuel Reijam jest właścicielem kolektury w La Coruna. Ponad trzy lata temu podczas sprzątania punktu znalazł los, który najprawdopodobniej wypadł jednemu z klientów.
Dwa dni później okazało się, że los jest zwycięski i jego właściciel ma do odebrania 4,7 mln euro. Dotąd nie udało się ustalić kto jest szczęśliwcem, dlatego zgodnie z prawem po upływie trzech lat to znalazca będzie mógł odebrać nagrodę.
Dotąd zgłosiło się 220 osób, które twierdzą, że to one zgubiły los w kolekturze Manuela Reija 30 czerwca 2012 w La Coruña w Hiszpanii. Policja zajęła się każdym przypadkiem z osobna, ale żadna z osób nie miała na tyle przekonujących dowodów, żeby przekonać śledczych, że los naprawdę należy do niej.
Czytaj całość na: fakt.pl
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"
"co wy tam możecie wiedzieć o automatach, z tego co wiem to siekiera juz dawno nie ma w tej kwestii nic do powiedzenia, tylko wszyscy jada na jego legendzie która też jest mocno przesadszona"