Ostatnia aktualizacja: 6 listopada 2013
Ludzkość angażowała się w gry hazardowe od niepamiętnych czasów. Rosja nie jest pod tym względem wyjątkiem. Jest to jedna z cech charakterystycznych zagadkowej duszy rosyjskiej. Dotychczas archeolodzy znajdują na miejscach pradawnych osad słowiańskich kostki do gry i pionki szachowe.
W XVI stuleciu do Rosji z Europy dotarła nowa gra – karty. Bojarowie i chłopi, bogaci i biedni tak pasjonowali się tą grą, że surowy kler prawosławny grozić im zaczął anatemą, czyli wyklęciem.
Od drugiej płowy XVIII wieku gra w karty stała się modna również na carskim dworze. Bogaci arystokraci przegrywali całe wsie razem z chłopami. Olbrzymie majątki, zgromadzone przez liczne pokolenia, były przegrywane w ciągu jednego wieczora. Cesarzowa Katarzyna II nawet wyjęła gry hazardowe spod prawa, chociaż sama przepadała za kartami. Dlatego, łamiąc własny zakaz, grała ze swymi dworzanami, opłacając przegraną diamentami. Po Katarzynie niemal każdy rosyjski cesarz wydawał surowe dekrety „w sprawie wyeliminowania niedozwolonych gier w karty”.
Czytaj całość na: polish.ruvr.ru
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."