Ostatnia aktualizacja: 23 maja 2024
Komisja Regulacyjna ds. Hazardu i Loterii (KRAIL) na Ukrainie rozpoczęła społeczną kampanię dotyczącą zagrożeń wynikających z uczestnictwa w nielegalnych grach hazardowych dla obywateli.
Reklamy w przestrzeni publicznej są już widoczne na ulicach Odessy.
![](https://e-play.pl/wp-content/uploads/2024/05/przystanek-odessa-300x225.jpg)
Reklama społeczna ostrzega przed niebezpieczeństwami wynikającymi z udziału w nielegalnym hazardzie. Znaczna część nielegalnych organizatorów może być pochodzenia rosyjskiego, dlatego utracone na tych zasobach środki zostaną przeznaczone na finansowanie zbrojnej agresji wroga na Ukrainę.
Reklama społecznościowa informuje również obywateli, że udział w nielegalnych grach hazardowych oznacza brak jakichkolwiek gwarancji ochrony praw graczy, w tym wypłaty wygranych.
KRAIL wyraził wdzięczność władzom lokalnym Odessy za wsparcie kampanii. Wkrótce reklamy społecznościowe pojawią się w innych miastach Ukrainy.
W ostatnich tygodniach władze Ukrainy prowadzą walkę z nielegalnym hazardem zarówno w internecie jak i na terenie kraju. Na celownik wzięto także takie firmy jak VBET i Pin-UP Casino, którym zablokowano konta bankowe.
źródło/zdjęcia: KRAIL. Zdjęcie główne: Plakat na przystanku w Odessie z hasłem: „Jak myślisz kto w nielegalnym casino gwarantuje wypłatę?”
"Dlaczego nikt nie napisze o uniewinniEnich Sądów najwyższych futury ?"
"Krokodyle łzy ! LOTTO , państwowa firma w Rumunii . Wystarczy tam zaglądnąć i widać gołym okiem z czego ta firma żyje ? No , chyba nie z gier liczbowych ... . Ale to jest ok. Podobnie jak w Polsce . 3 lata i wszystko pójdzie do sieci może zostanie kilka kasyn i to wszystko . Jedak online już jest ok i nikomu nie będzie przeszkadzać ."
"Bo te maszyny, to są maszyny losujące tylko z nazwy, a w rzeczywistości są to maszyny sortujące kule zadane przez komputer. Każda kulka zawiera chip, co nie jest żadną tajemnicą, ale tajemnicą już jest to, że bramka w maszynie otwiera się tylko w momencie, gdy zbliży się do niej kulka z odpowiednim chipem."
"Banksterzy w swoim żywiole."
"Byłam zupełnie nieswiadoma.Płacąc karta w legalnym punkcie totalizatora "salon gier" naraziłam się na utratę 140 zl. Pytanie zasadnicze : na jakiej podstawie banki zaczęły naliczac sobie gigantyczna "opłate hazardową"? 5 zl wmillenium, 10 zl w Paribas? Co daje im takie prawo do okradania mnie z moich pieniedzy?"