Pierwsza „Pięciolatka” Total Casino, czyli w krainie ślepców jednooki jest królem

Okiem eksperta Polecane
Wiktor Czerwiński 05/12/2023

Ostatnia aktualizacja: 3 marca 2024

5 lat temu ruszyło pierwsze i jak do tej pory jedyne legalne kasyno internetowe w Polsce – Total Casino –  należące do Totalizatora Sportowego. Podsumujmy 5 lat działalności monopolu państwowego w tym obszarze.

Dokładnie 5 grudnia 2018 roku rozpoczął działanie państwowy monopolista na rynku kasyn internetowych pod marką Total Casino. Tego samego dnia uruchomiona została też internetowa platforma Lotto.pl. Rozpoczęła się nowa era w historii polskiego hazardu, a sam Totalizator Sporotowy wszedł w końcu technologicznie w XXI wiek.

Firma chwali się, że obecnie w kanałach interaktywnych udało jej się zweryfikować łącznie już ponad 1,8 mln użytkowników, co trzeba przyznać obiektywnie jest liczbą imponującą.

Dzięki zmianom w prawie Totalizator Sportowy mógł utworzyć również sieć salonów gier na automatach poza kasynami. Do końca 2023 roku w jej ramach ma działać blisko 1700 salonów. Te naziemne „salony” konkurują z nielicencjonowaną siecią salonów gier, z którą walczą Służby Celno-Skarbowe zabezpieczając każdego dnia kolejne automaty.

Od 2018 roku Casino Total zwiększyło przychody niemal ośmiokrotnie: z 5 081 008 985,55 zł (5 mld PLN) do 39 386 073 739,73 zł (39 mld PLN), natomiast za 10 miesięcy 2023 roku osiągnęły już one poziom 42 479 773 214,12 zł. (42 mld PLN)

„Spektakularny sukces”, a może zwyczajnie przeciętny produkt

Dla Totalizatora Sportowego uruchomienie jedynego legalnego kasyna w Polsce jest „spektakularnym sukcesem„. Jak jednak mogłoby być inaczej, gdy w branży tej brakuje konkurencji? W świecie ślepych jednooki jest królem, a w tej sytuacji nawet i tych przysłowiowych ślepców brakuje. Sprawdźmy zatem czy faktycznie jest się czym tak chełpić.

W czasie 5 lat firma uruchomiła na swojej stronie ponad 1000 gier, co tylko dla osoby nie znającej bliżej tej branży może wydawać się dużą liczbą. W dzisiejszych czasach najlepsi na tym polu oferują wielokrotnie więcej, a Videoslots przekroczył magiczną liczbę 10,000 gier.

Gry te zostały dostarczone przez zaledwie 11 producentów gier, co jest wręcz liczbą żenująco niską jeśli porównamy to do oferty innych kasyn z rynków licencjonowanych. Wszystkie, bez żadnego wyjątku, podmioty z „szarej strefy” biją tutaj na głowę polskiego monopolistę.

Platforma idzie powoli, ale jednak z duchem czasu i pod koniec listopada kasyno zmigrowane zostało do nowego data center, czyli zostało przeniesione „do chmury”. Wcześniej bo w marcu 2023 podobny los spotkał platformę lotto.pl Patrząc wstecz na miniony rok wydaje się to być największym osiągnięciem w rozwoju samego produktu.

W serwisie dostępny jest program odpowiedzialnej gry, firma przeprowadza weryfikację wiekową graczy a także zintegrowała platformę z aplikacja mObywatel. Może poza tym ostatnim, którego wśród bukmacherów jako pierwszy wprowadził LVBet, wszystko to jest branżowym standardem.

Sukces „gierek”, czyli szybko, wesoło i z zyskiem

Pisząc o sukcesach Totalizatora na polu hazardu online, nie można zapominać także o serwisie lotto.pl i dostępnych tam „gierkach”.  Obecnie na platformie dostępnych jest ponad 50 z nich, a nowe „gierki” kupowane są nie tylko od zewnętrznych dostawców, ale także tworzone od podstaw z „myślą o polskim kliencie”. Pierwsza gierka typu bespoke, to „Piłka w grze” z wizerunkiem Roberta Lewandowskiego”

Gierki to nic innego jak kolejna forma zawoalowanego ciężkiego hazardu, przedstawianego jako niewinna rozrywka.

„Dynamika i zero nudy. Częste wygrane bez czekania. Akcja, dźwięk i kolor. Poczujesz to. W świecie odLOTTOwych Gierek wszystko dzieje się tu i teraz. Tu jest moc – moc emocji!”–  w taki sposób „gierki” są prezentowane przez samego operatora.

Co więcej ze strony lotto.pl dowiedzieć się możemy że w gierki jest „szybko”, wynik jest „natychmiastowy” a zasady są „proste.”  Nie przypomina wam to czegoś? Dla mnie brzmi to zupełnie jak opis automatów do gier hazardowych typu slot, także tych nielicencjonowanych. Za przykład może posłużyć chociażby chyba najbardziej popularna gra na polskim rynku nielicencjonowanego hazardu –  Black Horse, stworzona oryginalnie przez producenta gier z Opola studio Wazdan.

screenshot z dnia 05.12.2023 ze strony internetowej Lotto https://www.lotto.pl/gierki/czym-sa-gierki

Państwowy operator zachęca też do grania w „Gierki” w dowolnym miejscu i chwili podając przykłady takich sytuacji jak jazda autobusem, spacer czy odpoczynek na kanapie!!! Według krajowego monopolisty czyniąc tak „wpuszczamy trochę przygody w nasze życie” (sic!)

(…) wszyscy z dumą możemy powiedzieć, że wynieśliśmy ukochane gry Polaków na nowy poziom, a wszystko to zawsze odbywało się z myślą o korzyściach dla społeczeństwa, które generujemy jako lider rynku gier na pieniądze, w myśl naszego hasła: Wygrywamy Razem – powiedział Olgierd Cieślik, Prezes Zarządu Totalizatora Sportowego.

Zadowolenie z sukcesu jak widać wielkie, lecz hipokryzja jeszcze większa gdyż Totalizator w swoim przekazie zwraca uwagę na „pozytywne skutki ekonomiczne”, takie jak „wyższe dochody ludności” (sic!) oraz „wzrost wartości dodanej w gospodarce” (cokolwiek to znaczy), jakie niosą za sobą ich operacje.

Jakie będzie wyglądać kolejna pięciolatka w polskim hazardzie?

Najpewniej tak jak to mijające właśnie 5 lat, czyli wielki marazm i nieudana walka z szarą strefą. Jeśli nic się nie zmieni w polskim prawie hazardowym to zaryzykuję stwierdzenie, iż w kolejnej pięciolatce udział czarnego rynku w branży hazardu online jeszcze bardziej wzrośnie. Nie każdy gracz chce przecież praktykować taką rozrywkę u państwowego operatora. Nie zapominajmy też, że produkt jaki oferuje Total Casino jest zwyczajnie przeciętny, momentami słaby a sama szata graficzna zaczyna „trącić myszką”. Promocje dla graczy też w żaden sposób nie wybijają się ponad przeciętność.

Mimo to w ciągu tych pięciu minionych lat powstał operator, który ma obecnie ogromne wolumeny użytkowników oraz środków finansowych jakie są przez niego „przepuszczane”. Wszystko to mimo zakazu reklamy, na co narzekają w komunikacji z mediami przedstawiciele firmy. Według mnie jednak zakaz reklamy „twardego hazardu” jest jak najbardziej słuszny i jej możliwość przełożyłaby się na zwiększenie ilości osób z problemami hazardowymi. Na czym innym powinni skoncentrować się przedstawiciele firmy w ramach tworzonej strategii działań na kolejne lata.

Gdzie jest urząd do spraw gier hazardowych? Brakuje regulatora w Polsce

W Polsce brakuje urzędu do spraw gier hazardowych. Rozwiązanie to stosowane jest z powodzeniem na wielu rynkach na całym świecie. Nie trzeba zresztą szukać daleko. Na Ukraine jest KRAIL, w Holandii Kansspelautoriteit, w Danii Spillemyndigheden a Wielkiej Brytanii The United Kingdom Gambling Commission (UKGC). Urząd taki nie tylko wydaje licencje, ale także nadzoruje aby firmy operujące na danym rynku spełniały wszystkie warunki licencji w codziennych działaniach operacyjnych. Dopiero tylko wtedy będzie można mówić o właściwie prowadzonej Polityce Odpowiedzialnej Gry w stosunku do graczy czy też  szczycić się zdobytymi nagrodami i wyróżnieniami za swoje działania.

Wydaje się, że nie będzie lepszego momentu niż teraz, aby zmienić funkcjonowanie tego obszaru gospodarki i wprowadzić system licencyjny w Polsce. Podobna sytuacja ma obecnie miejsce w nieodległej Finlandii, gdzie istnieje państwowy operator Veikkaus, lecz rząd zaplanował już zastąpienie monpoolu hazardowego systemem licencyjnym.

Mając takie zasoby i taką pozycję na rynku szefowie Totalizatora sami powinni o takie rozwiązanie zabiegać jeśli faktycznie zależy im na polskiej gospodarce. Zyski podatkowe przy takim systemie z pewnością przekroczyłyby dotacje jakie przekazuje polski operator na sport i kulturę. Realnie zmniejszyłaby się też szara strefa a sama jakość oferowanych usług i produktów oferowanych przez Totalizator podniosłaby się naturalnie poprzez zestawienie ich z konkurencją. Zyskaliby także sami gracze, otrzymując usługi bardziej kompletne i byliby realnie chronieni przed konsekwencjami nieodpowiedzialnej gry.
Jeśli jednak to się nie stanie to w dalszym ciągu pieniądze z polskiej gospodarki bedą transferowane do zagranicznych podmiotów, znajdujących się na liście zakazanych stron Ministerstwa Finansów.

grafika: Totlizator Sportowy/linkedin.com

 

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL