Ostatnia aktualizacja: 20 listopada 2023
Analizowanie sportowych danych podczas przygotowywania pierogów? Wybór najbardziej emocjonujących meczów do obstawiania w trakcie gotowania bigosu? Łączenie pieczenia sernika z debatowaniem o przewadze Piasta Gliwice nad Stalą Mielec (lub odwrotnie)? To wszystko czeka na uczestników drugiej, świątecznej edycji promocji Survival w Superbet. Dla najbardziej wytrwałych graczy przygotowano pulę nagród wynoszącą 600 000 złotych!
24 listopada rusza druga edycja Survivalu w Superbet, która, podobnie jak pierwsza, cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród klientów tego dynamicznie rozwijającego się bukmachera na polskim rynku.
W naszym Survivalu na start nowego sezonu piłkarskiego nagrodziliśmy aż 1841 graczy, którzy byli aktywni przynajmniej przez 29 dni w sierpniu. W puli było do podziału pół miliona złotych, więc na konto każdego z uczestników promocji trafiło w formie freebetu ponad 270 złotych. Żeby sięgnąć po nagrodę wystarczyło postawić jeden zakład dziennie. Sukces tej promocji sprawił, że zdecydowaliśmy ja powtórzyć w okresie przedświątecznym i dać naszym graczom dodatkową motywację do sportowej zabawy – mówi Łukasz Seweryniak, CEO Superbet Polska
Jakie są nagrody i zasady „Świątecznego Survivala”?
W Świątecznym Survivalu pula nagród została zwiększona o 100 000 złotych, a wymagania dla graczy są nieco wyższe – aby zdobyć nagrodę, należy utrzymać aktywność przez 30 dni, od 24 listopada, kiedy rozpoczyna się promocja, do 24 grudnia, kiedy się kończy. Każdego dnia uczestnicy muszą postawić dowolny zakład na wydarzenie sportowe odbywające się tego samego dnia, z minimalną stawką 30 złotych. Minimalny kurs zakładu nie jest wymagany, a wydarzenie musi zostać rozliczone tego samego dnia. Szczegółowe zasady promocji znajdują się w REGULAMINIE dostępnym na stronie Superbet.
Wyniki oglądalności zeszłorocznego mundialu pokazują, że listopad i grudzień to czas, kiedy kibice jeszcze bardziej łakną ciekawych sportowych wydarzeń i dodatkowych emocji. Pogoda nie rozpieszcza, miło usiąść przed telewizorem i cieszyć się dobrym meczem. My ze Świątecznym Survivalem dajemy im dodatkowy powód, żeby w tym okresie postawić na sportową zabawę – dodaje Seweryniak.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."