Chińscy hazardziści obstawiają miliony na kamienie

Artykuły Historia Hazardu
Wiktor Czerwiński 18/10/2023

Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024

Hazard na zawartość nieoszlifowanych kamieni jadeitu ma długą historię wzdłuż granicy chińsko-birmańskiej. Teraz streamerzy na żywo stosują popularyzują tą formę hazardu.

23 kwietnia chiński sąd zakończył rozpatrywanie argumentów w dziwnej sprawie prawnej. W 2019 roku biznesmen z południowo-zachodniej prowincji Yunnan, zidentyfikowany w doniesieniach medialnych pod nazwiskiem Zhang, sprzedał Ma, prezesowi znanej firmy stalowej, 18-kilogramowy kamień z surowego jadeitu za 80 milionów juanów (12,4 miliona dolarów).

Chociaż Ma zdawał sobie sprawę z ryzyka związanego z kupnem nieprzyciętego jadeitu, kiedy go rozciął, rozgniewał się, gdy dowiedział się, że wartość jego zakupu była znacznie niższa, niż się spodziewał: zaledwie 4 miliony juanów. Mówiąc Zhangowi, że chciałby spróbować ponownie, kazał brokerowi udać się do Birmy, aby kupić kolejny kamień. Ale kiedy Zhang przyniósł drugą sztukę do firmy Ma, Ma ją przejął i odmówił zapłaty, dopóki nie otrzyma zwrotu pieniędzy za pierwszą. Po nieudanym osiągnięciu porozumienia Ma wezwał policję, a Zhang i jego współpracownicy zostali oskarżeni o oszustwo.

Stara praktyka kamiennego hazardu

Sednem sprawy jest stara praktyka, która obecnie przechodzi masowe odrodzenie. Znany jako „kamienny hazard” od dawna jest popularną metodą handlu surowym jadeitem na granicy chińsko-birmańskiej. Zewnętrzna warstwa niektórych kamieni jadeitu jest tak zwietrzała, że nie można ocenić jakości minerału znajdującego się pod spodem: dopiero po rozcięciu rzeczoznawcy mogą określić ich prawdziwą wartość. Niektórzy żądni wrażeń gracze korzystają z tego, kupując nieoszlifowany jadeit w nadziei, że wzbogacą się. Najwyższej jakości jadeit, nieskazitelny i niemal przezroczysty, może na wolnym rynku osiągnąć ogromne sumy. Jeden z moich rozmówców wydał 50 000 juanów na kamień; kiedy go rozciął, znalazł kawałek wart 20 milionów juanów. Gdyby zakład Ma się opłacił, być może byłby w stanie sprzedać kamień za setki milionów więcej, niż zapłacił. Zamiast tego twierdzi, że Zhang próbował podawać kiepskiej jakości jadeit gwatemalski jako kamień pochodzący z Birmy.

Ogólnie rzecz biorąc, najlepsze okazy jadeitu zbierane są przez samych właścicieli kopalni lub sprzedawane kolekcjonerom na całym świecie. Niektóre trafiają na aukcje publiczne w Birmie. Pozostała część jest dzielona na dwie partie, z których jedna jest transportowana drogą morską do Hongkongu i Kantonu w południowych Chinach, gdzie kamienie zostaną pocięte w celu wyprodukowania wysokiej jakości biżuterii z jadeitu i innych towarów. Drugi jest transportowany drogą lądową do Ruili, tuż przy granicy z Birmą, w prowincji Yunnan. Bliskość miasta, niskie koszty logistyczne i brak rzemieślników jadeitu sprawiają, że jest to dobre miejsce do wyładunku nieobrobionych kamieni o nieznanej wartości.

Historyczne centrum handlu Jadeitem

Region ma długą historię jako centrum handlu jadeitami i hazardu kamieniami. Według zapisów historycznych z czasów dynastii Qing (1644-1911) handlarze jadeitem wzdłuż granicy chińsko-birmańskiej spekulowali na temat jakości i koloru jadeitu w oparciu o cechy jego zwietrzałej powierzchni zewnętrznej. Na początku XX wieku pojawiło się wiele ludowych zwyczajów zbierania kamieni. Na przykład przed postawieniem na kamień kupujący zabijali i duszili ponadrocznego koguta, zjadali jego głowę i oglądali jego kości, aby sprawdzić, czy powinni kontynuować zakup. Inni palili kadzidła, przestrzegali diety wegetariańskiej i powstrzymywali się od seksu podczas czterodniowego rytuału obserwacji wybranego kamienia w nadziei, że ujawni im się jego prawdziwa wartość.

Inni palili kadzidła, przestrzegali diety wegetariańskiej i powstrzymywali się od seksu podczas wykonywania czterodniowego rytuału obserwacji na wybranym kamieniu
— Zhang Fangliang, entolog

Po powstaniu Chińskiej Republiki Ludowej w 1949 r. ten dobrze prosperujący handel transgraniczny został stłumiony przez rządowe regulacje dotyczące towarów luksusowych. Dopiero „reforma i otwarcie” w latach 80. Ruili odzyskała status centrum handlu jadeitem, przygotowując grunt pod boom na hazard w latach 90.

W tamtym czasie Ruili nie posiadało dedykowanego targowiska jubilerskiego: większość jadeitów na sprzedaż była przechowywana w kilku lokalnych hotelach. Każdego ranka brokerzy – głównie etniczni Shan i Kachin z Birmy lub obywatele Birmy chińskiego pochodzenia – czekali na kupujących pod ogromnym drzewem fikusowym, lokalnym punktem orientacyjnym. Gdy kupujący przyjeżdżał, zabierał go do hotelu, aby mógł obejrzeć towar. Brokerzy odgrywali kluczową rolę w każdej transakcji. Wielu pracowało jako górnicy jadeitu w północnej Birmie, dlatego dobrze znali źródła jadeitu. Według brokera, który pracuje w branży od lat 80., kupujący zawsze przynosili pośrednikom prezenty w nadziei na zdobycie poufnych informacji.

Szalone lata 90-te

Lata 90. były chaotycznym okresem dla handlarzy jadeitem. Kupcy z Birmy dostrzegli szansę na szybkie zbicie fortuny na turystach przybywających do Ruili i wkrótce rozpoczęli produkcję fałszywego jadeitu. Niektóre z ich technik były dość prymitywne, jak na przykład wypełnianie kamieni zieloną pastą do zębów, aby wyglądały na zielone, gdy trzymane są pod lampą.

Ostatecznie zaostrzone kontrole graniczne i wpływ azjatyckiego kryzysu finansowego z 1997 r. spowodowały pęknięcie bańki hazardowej, a Ruili wszedł w okres stagnacji. Ożyło ono po roku 2000, kiedy na tym obszarze otwarto „strefę handlu przygranicznego” oferującą transakcje bezcłowe. Hazard z kamieniami został przyjęty przez pierwszą partię rynków jubilerskich otwartych w mieście i osiągnął nowy szczyt w latach 2009–2013. Legendy o hazardzistach, którzy wzbogacili się z dnia na dzień, krążyły po całych Chinach, przyciągając spekulantów do Ruili i powodując gwałtowny wzrost cen nieobrobionych kamieni . Aby nadążyć za zwiększonym popytem, rynki pozostawały otwarte do późnych godzin nocnych, co sprawiało, że Ruili wyglądało jak miasteczko-kasyno. Większość osób spoza miasta nie miała żadnego doświadczenia ani wiedzy na temat handlu jadeitem, a zakłady w ciemno często stawiały ich na krawędzi bankructwa.

Od tego czasu w kręgach hazardzistów Ruiliego krąży przysłowie: „Jeden wygra dużo, drugi przegra, ktoś skończy w łachmanach”.

Świadomość zagrożeń związanych z hazardem na kamieniach wzrosła od 2014 roku i przez pewien czas wydawało się, że praktyka ta może zaniknąć. Zamiast tego wzrost liczby wydarzeń związanych z hazardem transmitowanych na żywo wyniósł to szaleństwo na nowy poziom.

Kamienny hazard wchodzi do internetu

Od 2018 roku kupcy wykorzystują strumienie, aby przyciągnąć nowych hazardzistów z całego kraju. Jeden z uczestników moich badań, właściciel firmy elektronicznej we wschodnim mieście Hangzhou, jest amatorskim kolekcjonerem szorstkiego jadeitu i fanem hazardu transmitowanego na żywo na żywo. Początkowo po prostu oglądał wyceny kamieni jadeitowych, jednak po chwili postanowił spróbować szczęścia.

„Kiedy patrzę, jak rozcinają kamienie, czuję się, jakbym oglądał program wyceny biżuterii – to naprawdę ekscytujące” – powiedział mi. „Po pewnym czasie poczułem, że nabyłem już trochę wiedzy na temat jadeitu, więc dla zabawy zacząłem kupować tanie kamienie. Teraz im więcej kupuję, tym bardziej jestem uzależniony”.

Transmisje na żywo wyeliminowały tajemnicę i ograniczenia regionalne, które pierwotnie definiowały hazard na kamieniach.
— Zhang Fangliang, etnolog

Transmisje na żywo wyeliminowały tajemnicę i ograniczenia regionalne, które pierwotnie definiowały hazard na kamieniach, czyniąc tę praktykę bardziej dostępną poza Ruili i zapewniając widzom większe poczucie uczestnictwa. Generalnie strumienie rozpoczynają się krótkim wprowadzeniem do skał tego dnia. Jeśli widz poprosi o bliższe spojrzenie, streamer poda bardziej szczegółowy opis, a widzowie odgadną jego wartość. Po sfinalizowaniu zakupu kupujący może wysłać kamień bezpośrednio do siebie lub poprosić streamera o rozcięcie go na żywo przed kamerą. To dochodowa praca. W zeszłym roku czołowy streamer na żywo z jadeitu mógł w ciągu jednego wieczoru przenieść towary o wartości 1 miliona juanów.

Aby zwiększyć zaangażowanie odbiorców, nadawcy transmisji na żywo dokładają wszelkich starań, aby ich firmy i kamienie wyglądały autentycznie. Niektórzy proszą mieszkańca Birmy, aby wyszedł z rzeki z kamieniem jadeitu w dłoniach lub powiedział, że kamień jest pamiątką, którą sprzedają, aby uratować ciężko chorego członka rodziny. Inni kupcy oferują pomoc w wytwarzaniu produktów z szorstkich kamieni jadeitu po ich zakupie i otwarciu, a jedynie po to, aby wysłać klientowi już wytworzony produkt z rynku i zatrzymać surowy kamień dla siebie.

Transmisje na żywo ożywiły branżę gier hazardowych typu stone w Ruili, pomimo rosnącej nierównowagi między podażą a popytem: dobry jadeit jest coraz rzadszy, podczas gdy szeregi dobrze płatnych graczy online stale się powiększają. Niektórzy przedstawiciele branży hazardowej zaczęli nawet odwiedzać ekspertów od jadeitu w takich miejscach jak Tajwan i Hongkong, aby kupić surowy jadeit pierwotnie sprzedawany przed reformą i otwarciem, który następnie zabierali z powrotem do Ruili i odsprzedawali graczom. Sprzedawcy w mieście wydają się podzieleni co do tego, czy boom na transmisję na żywo jest dobrą rzeczą, czy tylko krótkotrwałym odbiciem, ale co do jednego wszyscy są zgodni: hazard w kamieniach pozostanie.

 

Artykuł ukazał się oryginalnie na Sixthone.com

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL