Ostatnia aktualizacja: 26 kwietnia 2024
Głośna sprawa zza oceanu. Były tłumacz japońskiej gwiazdy zespołu MLB Los Angeles Dodgers Shohei Ohtaniego, został oficjalnie oskarżony o kradzież 16 milionów dolarów na pokrycie długów hazardowych.
Wieloletni tłumacz Shohei Ohtani’ego, Ippei Mizuhara, został w czwartek oskarżony przez prokuratorów federalnych o oszustwo bankowe polegające na tym, że ukradł Ohtaniemu ponad 16 milionów dolarów, aby spłacić swoje długi hazardowe.
Los Angeles Dodgers zwolnili Mizuharę w marcu po tym, jak dowiedzieli się o jego działalności w zakresie zakładów sportowych, która jest nielegalna w Kalifornii.
Ippei Mizuhara rzekomo ukradł Ohtaniemu ponad 16 milionów dolarów, aby „sfinansować swój żarłoczny apetyt na nielegalne zakłady sportowe” – powiedział mediom amerykański prawnik Martin Estrada.
Według Departamentu Sprawiedliwości Mizuhara pomógł Ohtaniemu, który nie mówi ani nie rozumie angielskiego, założyć konto bankowe w 2018 r. i „wykorzystał tę znajomość” do przekazywania nieautoryzowanych przelewów z konta Ohtaniego w latach 2021–2024. Mizuhara rzekomo zmienił ustawienia konta, aby Ohtani nie był powiadamiany o transakcjach.
Estrada powiedział, że Mizuhara podszywał się także pod Ohtaniego w rozmowach telefonicznych z urzędnikami banku, postawił tysiące zakładów i zdeponował wygrane na kontrolowanym przez siebie koncie.
Estrada powiedział, że Ohtani w pełni współpracował w dochodzeniu i „nie ma dowodów”, że autoryzował przelewy na rzecz bukmacherów.
W marcu gdy Dodgers zwolnili Mizuharę wyszło na jaw, że zaciągnął on duży dług hazardowy u Mathew Bowyera, który rzekomo prowadzi nielegalne zakłady w Kalifornii. Do jego właśnie domu w październiku ubiegłego roku weszli agenci federalni. Nie postawiono mu jednak zarzutów popełnienia przestępstwa.
MLB zabrania „jakimkolwiek zawodnikom, sędziom, działaczom lub pracownikom klubu lub ligi” obstawiania zakładów na ten mecz lub dokonywania nielegalnych zakładów na inne sporty.
Mizuhara początkowo powiedział, że Ohtani dobrowolnie spłacił swoje długi hazardowe, ale podczas konferencji prasowej pod koniec marca Ohtani stwierdził, że to „kompletne kłamstwo”.
„Ja sam nigdy na nic nie stawiałem ani nie stawiam dla nikogo na wydarzenie sportowe, ani nie prosiłem nikogo, aby obstawiał za mnie, ani nigdy nie prosiłem nikogo, aby przesłał pieniądze bukmacherowi z mojego konta bankowego” – powiedział Ohtani, dodając że „jeszcze kilka dni temu nie miał pojęcia o hazardzie Mizuhary.”
Relacja Mizuhary z Ohtanim sięga 2013 roku, kiedy Ohtani grał w drużynie Nippon-Ham Fighters w japońskiej lidze Nippon Professional Baseball League. Mizuhara był tłumaczem dla tego zespołu.
Następnie poszedł za Ohtanim i zaczął współpracować z Dodgersami, po tym jak w grudniu gwiazda rzucania i uderzania podpisała 10-letni kontrakt wart 700 milionów dolarów z drużyną z Los Angeles.
„Szczerze mówiąc, nie sądzę, że szok jest właściwym słowem” – powiedział Ohtani w zeszłym miesiącu. „Ostatni tydzień spędziłem na czymś więcej, czego nie potrafię wyrazić słowami”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."