Ostatnia aktualizacja: 14 czerwca 2024
Po raz kolejny policjanci z Tczewa we współpracy z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej z Kwidzyna przeprowadzili wspólne działania ukierunkowane na zwalczenie nielegalnego hazardu. Dzięki udanej akcji udało się zabezpieczyć 4 automaty do gier hazardowych o wartości 48 tysięcy złotych oraz gotówkę w kwocie ponad 8500 złotych.
W środę 12 czerwca policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą z tczewskiej jednostki Policji oraz funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Kwidzyna przeprowadzili wspólną akcję na terenie Tczewa. W wyniku tych działań zabezpieczone zostały 4 automaty do gier hazardowych o łącznej wartości 48 tysięcy złotych oraz gotówka w kwocie 8500 złotych.
W trakcie akcji policjanci przeprowadzili szereg czynności, które miały na celu zabezpieczenie nielegalnych urządzeń oraz zgromadzonej gotówki. Automaty zostały przekazane funkcjonariuszom KAS, którzy prowadzić dalsze czynności w tej sprawie.
Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili czynności z 59-letnim mężczyznom, który obsługiwał lokal.
Za posiadanie nielegalnych automatów i innego sprzętu umożliwiającego prowadzenie gier hazardowych grożą surowe kary w wysokości 100 tys. zł od jednego automatu. Za organizowanie gier hazardowych poza wysoką grzywną grozi również kara pozbawienia wolności do lat 3.
źródło/zdjęcie: KPP w Tczewie
"Krokodyle łzy ! LOTTO , państwowa firma w Rumunii . Wystarczy tam zaglądnąć i widać gołym okiem z czego ta firma żyje ? No , chyba nie z gier liczbowych ... . Ale to jest ok. Podobnie jak w Polsce . 3 lata i wszystko pójdzie do sieci może zostanie kilka kasyn i to wszystko . Jedak online już jest ok i nikomu nie będzie przeszkadzać ."
"Bo te maszyny, to są maszyny losujące tylko z nazwy, a w rzeczywistości są to maszyny sortujące kule zadane przez komputer. Każda kulka zawiera chip, co nie jest żadną tajemnicą, ale tajemnicą już jest to, że bramka w maszynie otwiera się tylko w momencie, gdy zbliży się do niej kulka z odpowiednim chipem."
"Banksterzy w swoim żywiole."
"Byłam zupełnie nieswiadoma.Płacąc karta w legalnym punkcie totalizatora "salon gier" naraziłam się na utratę 140 zl. Pytanie zasadnicze : na jakiej podstawie banki zaczęły naliczac sobie gigantyczna "opłate hazardową"? 5 zl wmillenium, 10 zl w Paribas? Co daje im takie prawo do okradania mnie z moich pieniedzy?"
"Proste pytanie - czemu nie działanie SUPERBET i inni ( a może za słabo) w tym kierunku aby zmienić opodatkowanie na GGR."