Ostatnia aktualizacja: 5 czerwca 2024
Rząd Kazachstanu pracuje obecnie nad przeforsowaniem przepisów, które przekażą zewnętrznemu organowi regulacyjnemu szerokie uprawnienia nad branżą zakładów bukmacherskich w kraju. Ustawa, która w tej chwili jest rozpatrywana w parlamencie, ma formę ustawy o zdrowiu publicznym, która ograniczy zakłady bukmacherskie dla osób poniżej 25. roku życia i urzędników służby cywilnej.
W Kazachstanie narasta strach przed „ludomanią”; grupy religijne i rząd potępiają fakt, że 80% rynku to rynek nielegalny i zagraniczny. Wprowadzane są nowe kontrole zakładów bukmacherskich, które mają na celu zacieśnienie kontroli nad branżą i zwalczanie nielegalnych zakładów bukmacherskich.
Pomimo usunięcia z poprzednich iteracji ze względu na oczywistą korupcję ze strony legislatorów, nowy regulator i operator fintech – Jednolity System Księgowy – został w ostatniej chwili ponownie wprowadzony do projektu ustawy.
Próby wprowadzenia przez Kazachstan przepisów przeciwdziałających ludomanii trwają od 2017 r., kiedy na wszystkich głównych ulicach pojawiały się sklepy bukmacherskie. Wynikające z tego kontrole zepchnęły większość branży bukmacherskiej do podziemia; Uważa się, że ponad 80% obecnych zakładów odbywa się za pośrednictwem podejrzanych operatorów i kont offshore.
Nowe plany mają rozwiązać ten problem. Nikt poniżej 25. roku życia nie będzie mógł obstawiać zakładów, a przyłapani na tym urzędnicy służby cywilnej będą naruszać prawo. Dyskusyjne jest, w jakim stopniu faktycznie rozprawia się to z nielegalnymi firmami hazardowymi, z których większość ma siedziby za granicą. Na pierwszy rzut oka ustawodawstwo to stanowi próbę dokonania wielkiego skoku w reformie zdrowia publicznego i obiecuje, że zmiany te rozwiążą problem kraju związany z „problematycznym hazardem”.
Jednakże dotychczasowe próby regulacyjne były pogrążone w skandalach korupcyjnych, szczególnie w związku z działaniami tego zewnętrznego organu regulacyjnego. Dawniej znane jako Centrum Księgowości Zakładów (BAC), miało ono nie tylko regulować branżę gier hazardowych, ale pobierać procent wszystkich transakcji i mogłoby określać uczestników rynku. Wszystkie transakcje musiałyby odbywać się za pośrednictwem portfela Organu Regulacyjnego, a za usługę pobierana byłaby oczekiwana opłata w wysokości 1,5%. Jej nadmierny zasięg jest polem do nadużyć – twierdzą krytycy.
Pierwotna ustawa, wprowadzona w 2019 r., po raz pierwszy wprowadziła regulatora i pogrążyła się w korupcji. W tym przypadku spółka publiczno-prywatna połączyła siły, aby wygrać przetarg. Dowodząc podatności BAC na nadużycia, ustawa została odrzucona kilka lat później, w 2021 r. (i miała zostać całkowicie usunięta) po zwolnieniu wiceministra kultury za przyjęcie łapówki od lobbystów popierających BAC. W 2022 roku dwóch wicepremierów Kazachstanu Serik Zhumangarin i Erulan Zhamaubaev wydało Ministerstwu Kultury i Sportu wytyczne wykluczające odniesienia do BAC z przyszłych projektów legislacyjnych.
W 2024 r. eksperci branżowi byli zaskoczeni ponownym wprowadzeniem Organu Regulacyjnego, tym razem ponownie przemianowanego na Jednolity System Księgowy (UAS).
Nic więc dziwnego, że rynek boi się otwartej dyskusji na temat zalet i pułapek związanych z przepisami dotyczącymi zakładów bukmacherskich. Po wyrażeniu obaw związanych z zaawansowanym nadmiernym zasięgiem BAC w 2019 r., w tym podejrzanymi zyskami i możliwością nadużyć, właściciele niezależnej firmy bukmacherskiej Olimp zostali aresztowani przez rząd jako członkowie „syndykatów przestępczości zorganizowanej”.
Pomijając wszelkie reformy zdrowia publicznego, nowy organ regulacyjny grozi rzuceniem cienia na małych, legalnych operatorów na rynku, nie tylko pobierając procent wszystkich transakcji, ale także umożliwiając określenie uczestników rynku. Grozi zadławieniem pozostałych 20% legalnego hazardu, jaki opuścił Kazachstan.
Próby rządu, aby ukrócić nielegalne zakłady bukmacherskie, są godne podziwu i bardzo potrzebne w Kazachstanie. Jednak nie bez powodu istnieje znaczne zamieszanie co do charakteru tego prawodawstwa. Motywacja i podejrzenia, kto będzie czerpał korzyści z Regulacji, pozostają bez odpowiedzi. Nieuchwytny charakter tego nowego regulatora i sposób, w jaki jest on po cichu wprowadzany na rynek, może być przedsmakiem powrotu starego Kazachstanu.
Artykuł ukazał się na portalu intellinews.com
"Krokodyle łzy ! LOTTO , państwowa firma w Rumunii . Wystarczy tam zaglądnąć i widać gołym okiem z czego ta firma żyje ? No , chyba nie z gier liczbowych ... . Ale to jest ok. Podobnie jak w Polsce . 3 lata i wszystko pójdzie do sieci może zostanie kilka kasyn i to wszystko . Jedak online już jest ok i nikomu nie będzie przeszkadzać ."
"Bo te maszyny, to są maszyny losujące tylko z nazwy, a w rzeczywistości są to maszyny sortujące kule zadane przez komputer. Każda kulka zawiera chip, co nie jest żadną tajemnicą, ale tajemnicą już jest to, że bramka w maszynie otwiera się tylko w momencie, gdy zbliży się do niej kulka z odpowiednim chipem."
"Banksterzy w swoim żywiole."
"Byłam zupełnie nieswiadoma.Płacąc karta w legalnym punkcie totalizatora "salon gier" naraziłam się na utratę 140 zl. Pytanie zasadnicze : na jakiej podstawie banki zaczęły naliczac sobie gigantyczna "opłate hazardową"? 5 zl wmillenium, 10 zl w Paribas? Co daje im takie prawo do okradania mnie z moich pieniedzy?"
"Proste pytanie - czemu nie działanie SUPERBET i inni ( a może za słabo) w tym kierunku aby zmienić opodatkowanie na GGR."