Ostatnia aktualizacja: 5 kwietnia 2017
Kasyno musi organizować zarówno gry na automatach, jak i „gry żywe” przez cały czas otwarcia kasyna – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sprawa dotyczyła spółki, która prowadziła działalność w 14 kasynach z ograniczeniem czasu urządzania gier cylindrycznych oraz gier w karty do wybranych godzin i dni w tygodniu. W czasie, gdy nie są urządzane gry żywe w kasynach (gry cylindryczne, gry w karty) eksploatowane są jedynie automaty do gry.
Minister Finansów uznał w oparciu o udzielone koncesje na prowadzenie kasyn gry, iż spółka prowadzi de facto salony gier na automatach. W związku z tym wezwał spółkę do usunięcia nieprawidłowości poprzez przywrócenie organizowania gier cylindrycznych oraz gier w karty we wszystkich dniach i godzinach otwarcia kasyn.
Spółka zapewniła, że czas prowadzenia gier cylindrycznych i gier w karty będzie dostosowany do godzin otwarcia kasyn. Jednocześnie stwierdziła, że nie podziela przedstawionego w wezwaniu stanowiska i wezwała organ do usunięcia naruszenia prawa poprzez uchylenie w całości powyższego wezwania, a następnie zaskarżyła to wezwanie do sądu administracyjnego. W skardze spółka zarzuciła Ministrowi błędną interpretację przepisu definiującego kasyno gry.
WSA w Warszawie uznał skargę spółki za niezasadną, wskazując, że niezbędnym warunkiem prowadzenia działalności w kasynie gry jest nie tylko uzyskanie koncesji na taką działalność, ale także prowadzenie w kasynie gry określonych rodzajów gier hazardowych, przy czym ustawa określa zarówno ich rodzaj, jak i minimalną (a w przypadku automatów do gier także maksymalną) ich liczbę.
[numblock num=”” style=”1″]Analiza wskazanych przepisów wskazuje, że wolą ustawodawcy jest, aby w kasynie gry, zarówno gry żywe, tj. gry cylindryczne i gry w karty, jak i gry na automatach, były prowadzone w liczbie określonej przepisami ustawy i warunkami udzielonej koncesji. Konstrukcja powyższego obowiązku w przepisach ustawy o grach hazardowych jednoznacznie wskazuje na jego bezwzględny charakter, który podmiot zobowiązany jest realizować prowadząc działalność w zakresie kasyna gry – wyjaśnił WSA.[/numblock]Całość czytaj na: rp.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."