Ostatnia aktualizacja: 26 kwietnia 2024
Fińska narodowa agencja bukmacherska, Veikkaus Oy, zlikwidowała na początku tygodnia łącznie 129 miejsc pracy, po zakończeniu negocjacji w sprawie współdecydowania o zasadach współpracy z klientami.
Veikkaus jest obecnie w pełni własnością rządu tego kraju, który pozwolił na nałożenie monopolu na fińskie loterie i zakłady bukmacherskie. Według informacji wydanych przez samą firmę, Veikkaus ma około 2 milionów stałych klientów, a około 400 000 osób korzysta z jej usług co tydzień.
Firma, która jest obecnie obsługiwana przez Ministerstwo Edukacji Finlandii, została założona w 1940 roku w wyniku połączonych wysiłków Fińskiej Federacji Sportowej Pracowników i Związku Piłki Nożnej Finlandii. Po decyzji o rozpoczęciu krajowej loterii, Veikkaus zyskał coraz większą popularność wśród lokalnych mieszkańców, a około 70% fińskich osób wzięło udział w tych usługach.
Na razie Ministerstwo Edukacji przeznacza dochody uzyskane z przedsiębiorstwa państwowego i przekazuje je na różne projekty artystyczne i naukowe, a także na sporty amatorskie. W 2010 roku Veikkaus przekazał ministerstwu około pół miliarda euro, które można przekazać innym organizacjom krajowym. Przepisy dotyczące hazardu są jednak regulowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Finlandii.
Rozmowy na temat współdecydowania rozpoczęły się na początku kwietnia między przedstawicielami pracowników i kierownictwem firmy. Na początku rozmów firma stwierdziła, że do 140 pracowników grozi utrata pracy.
Finowie są największymi hazardzistami w Europie, mówi Survey
Pomimo faktu, że Veikkaus posiada monopol na zakłady bukmacherskie i loterie w kraju, a sektor gier hazardowych jest regulowany przez władze lokalne, Finlandia była jednym z największych wydatków pod względem hazardu. Według niedawnej ankiety, lokalni mieszkańcy zajmują czwarte miejsce wśród największych graczy w skali globalnej, z rocznym wydatkiem około 2 miliardów euro na różne gry losowe. W raporcie opublikowanym przez Narodowy Instytut Zdrowia i Opieki Społecznej z 2015 r. Najbardziej faworyzowani byli Europejczycy, którzy co roku uprawiali około 80% hazardu w tym kraju.
Jak wspomniano powyżej, lokalny sektor hazardowy jest bezpośrednio kontrolowany przez rząd za pośrednictwem monopolu kontrolowanego przez krajową agencję bukmacherską Veikkaus. Poza zyskiem wniesionym przez spółkę do ministerstw rządowych, Vekkaus przynosi także ponad 200 milionów euro podatków do budżetu fińskiego rządu.
Wcześniej w maju Veikkaus Oy rozwiązał dużą liczbę kont klientów z powodu wyjaśnienia niektórych zasad dotyczących rachunków bankowych. Dokładna liczba zamkniętych rachunków nie została ujawniona przez agencję państwową, ale według doniesień mediów wyniosła około 30 000.
Wiosną tego roku Veikkaus skontaktował się z klientami, aby poinformować ich o zasadach dotyczących rachunków bankowych, z graczami, którzy otrzymali e-mailem, listami i wiadomościami tekstowymi. Wszyscy gracze zostali poproszeni o upewnienie się, że użyte konto bankowe było zgodne z warunkami korzystania z agencji krajowej.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."