Ostatnia aktualizacja: 2 listopada 2018
Urzędnicy Rady Europejskiej wyrazili swoje poparcie dla rządu Albanii w związku z decyzją o zamknięciu punktów bukmacherskich, kasyn i zakazu zakładów sportowych w tym kraju.
Albański parlament pod koniec zeszłego tygodnia uchwalił ustawę, zakazującą zakładów sportowych i innych form hazardu.
Zakaz ten zacznie obowiązywać w roku 2019. Wynika on z próby zmniejszenia procederu ustawiania meczów w zawodach sportowych i rozpoczęcie walki z uzależnieniami od hazardu w tym kraju. Ustawa została uchwalona 75 głosami na korzyść członków Partii Socjalistycznej, z której wywodzi się obecnie urzędujący premier Edi Ramy. Oznacza to, że wszystkie automaty do gier, sklepy bukmacherskie i inne formy zakładów sportowych w tym strony internetowe, będą dostępne jeszcze tylko do końca 2018 roku.
Christos Giakoumopoulos, dyrektor generalny ds. Praw człowieka i państwa prawa, powiedział, że aprobująca takie prawo decyzja parlamentu również pomaga w zapobieganiu praniu pieniędzy. „Ekstremalne środki podjęte w tym kierunku są zawsze mile widziane”, powiedział Giakoumopoulos.
Urzędnik UE dodał również, że mechanizm Rady Europy – Moneyval monitoruje obecnie wyniki lokalnych instytucji zajmujących się praniem brudnych pieniędzy i że wkrótce zostanie opublikowane sprawozdanie w związku z tym działaniem.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."