Ostatnia aktualizacja: 24 kwietnia 2024
Futbolista egipski Mohamed Salah przekazał tysiące ton żywności i świeżego mięsa o wartości 500 000 $, aby pomóc mieszkańcom swojej egipskiej wioski podczas pandemii koronawirusa.
Salah wysłał zapasy do swojej rodzinnej wioski Nagrig, w pobliżu miasta Basyoun na północy kraju, a także porady, jak zachować bezpieczeństwo. Ojciec Salaha, Salah Ghaly, powiedział, że jego syn życzy wiosce zdrowia i bezpieczeństwa, i zachęca mieszkańców, aby unikali dużych zgromadzeń i pozostali zobowiązani do przestrzegania wskazówek zdrowotnych dotyczących koronawirusa. Dodał, że wieś została zdezynfekowana i że maski zostały rozdane mieszkańcom.
Według Ghaly, fundacja charytatywna Salah nadal regularnie udziela pomocy finansowej dużej liczbie rodzin w wiosce.
Urodzony w Bassioun, Salah wcześniej przekazał fundusze na projekty charytatywne w swoim rodzinnym mieście. W grudniu 2018 r. Salah przekazał 900 000 LE na Szpital Ogólny w Bassioun, a wraz ze swoim ojcem Salah podarował także pięć akrów ziemi pod budowę oczyszczalni ścieków w swojej rodzinnej wiosce, zapewniając mieszkańcom stabilne źródło świeżej, czystej wody.
W sierpniu Salah przekazał trzy miliony dolarów amerykańskiemu Narodowemu Instytutowi Raka (NCI), aby pomóc w przywróceniu jego infrastruktury po ataku terrorystycznym w pobliżu budynku w niedzielę 4 sierpnia o północy. Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła w lutym 2020 r. Wybór Salah, który zostanie pierwszym ambasadorem Instant Network Schools, programu łączącego uchodźców i studentów z kraju przyjmującego z możliwościami wysokiej jakości edukacji online, zgodnie z oświadczeniem UNHCR.
Salah został wybrany jako pierwszy ambasador programu ze względu na jego wkład w szereg projektów humanitarnych i charytatywnych.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."