Ostatnia aktualizacja: 3 czerwca 2020
Kieleccy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą, wspólnie z funkcjonariuszami Świętokrzyskiego Urzędu Celno–Skarbowego wymierzyli kolejny cios w proceder nielegalnego hazardu. Mundurowi w jednym z lokali na osiedlu KSM ujawnili 4 automaty, które były wykorzystywane niezgodnie z przepisami. Ponadto stróże prawa zabezpieczyli ponad 3000 złotych.
Wydział do walki z Przestępczością Gospodarczą to specjalna komórka w ramach Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, która zajmuje się ujawnianiem czynów zabronionych, powodujących m.in. uszczerbek na szkodę Skarbu Państwa. W ramach czynności policjanci z tego wydziału ściśle współpracują z funkcjonariuszami Świętokrzyskiego Urzędu Celno–Skarbowego. Właśnie wsparci przez przedstawicieli tej instytucji, stróże prawa pojechali na teren osiedla KSM, gdzie według informacji miał znajdował się lokal z nielegalnymi automatami do gier.
Szybko okazało się, że podejrzenia mundurowych były słuszne. W lokalu policjanci wspólnie z celnikami zabezpieczyli 4 automaty do gier, które były wykorzystywane niezgodnie z przepisami. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 3000 złotych w gotówce, pochodzące najprawdopodobniej z nielegalnego procederu.
Dalsze czynności w tej sprawie będą teraz prowadzone przez Świętokrzyski Urząd Celno–Skarbowy. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia oraz do 100 000 złotych grzywny za jedno urządzenie.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Kielcach
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."