Do nietypowej sytuacji doszło podczas sobotniego losowania gier Totalizatora Sportowego. Na wizji nie udało się wylosować Ekstra Premii.
Zazwyczaj losowania Lotto idą według doskonale znanego schematu.
„W komorze znajdują się kolejno ułożone kule, bęben maszyny losującej jest pusty, następuje zwolnienie blokad i rozpoczynamy losowanie„.
Tę formułkę znają chyba wszyscy, którzy grają w gry Totalizatora Sportowego. W sobotnim losowaniu (8 maja) nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem. W momencie losowania Ekstra Premii sprzęt odmówił posłuszeństwa. Kamera pokazywała w tym czasie zdezorientowanego prowadzącego, którym był Conrado Moreno.
Po chwili gospodarz programu przekazał, że losowanie zostanie przeprowadzone już po zakończeniu transmisji. Gwarantem uczciwości ma być w tym przypadku obecność Komisji Kontroli Gier i Zakładów.
Wyniki Ekstra Premii mają zostać udostępnione po losowaniu na stronie Lotto. Awaria sprzętu to niejedyna nietypowa w historii Totalizatora Sportowego i jego gier. W historii Lotto tylko dwóch wygranych nigdy nie odebrało głównej nagrody.
Tylko raz w 60-letniej historii losowań „szóstkę” trafiła dwa razy ta sama osoba. Choć wszystkie kule mają jednakową szansę losowaniu, to są liczby, które padają najczęściej.
Źródło: money.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."