Ostatnia aktualizacja: 4 stycznia 2023
Portfolio gier firmy będzie dostępne dla operatorów za pośrednictwem Playtech Games Marketplace w Hiszpanii, Włoszech, Szwajcarii, Holandii i Wielkiej Brytanii.
Oryx Gaming, spółka zależna Bragg Gaming Group z siedzibą w Toronto, ogłosiła zawarcie umowy integracyjnej z dostawcą Playtech. Pełna oferta gier będzie dostępna dla operatorów za pośrednictwem Playtech Games Marketplace. Dostęp do treści będą miały rynki takie jak Hiszpania, Włochy, Szwajcaria, Holandia i Wielka Brytania.
Platforma Oryx zawiera ponad 10 000 gier od ponad 100 dostawców. Obejmuje takie tytuły jak Gamomat, Peter & Sons, Golden Hero i Kalamba, a także własne wewnętrzne studio Oryx.
Chris Looney, CCO w firmie Bragg, powiedział:
„To partnerstwo kontynuuje naszą ekspansję na rynki regulowane, udostępniając nasze treści większej liczbie wiodących operatorów w branży i ich graczom. Playtech Games Marketplace to idealna platforma uzupełniająca naszą bogatą ofertę i narzędzia zaangażowania w czasie naszej globalnej ekspansji rynkowej”.
Andrew Muir, dyrektor handlowy w Playtech, dodał:
„Szeroka oferta gier Oryx będzie fantastycznym dodatkiem do imponującego portfolio gier, które oferujemy naszym partnerom za pośrednictwem Playtech Games Marketplace. Dążymy do zapewnienia naszym klientom jak najlepszych wrażeń z najlepszymi grami na rynku i z radością witamy Oryx na pokładzie”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."