Ostatnia aktualizacja: 9 stycznia 2013
W mieście Taichung kwitnie szokująca forma zakładów – na ” ulicy śmierci” bukmacherzy obstawiają daty odejścia ludzi śmiertelnie chorych.
Na ulicy Shijia Dong w podzwrotnikowym mieście Taichung (trzecie co do wielkości na wyspie, 2,6 mln mieszkańców) co krok spotyka się kluby seniora i organizacje dobroczynne. Pod tą przykrywką kwitnie hazard, szokujący nawet zakochanych w grach Chińczyków – donosi tajwańska gazeta internetowa „WantChinaTimes”.
Media piszą wręcz o „ulicy śmierci”, przy której doliczono się sześćdziesięciu ukrytych zakładów bukmacherskich, gdzie można obstawiać datę śmierci ludzi terminalnie chorych. „Każdy z nich obsługuje od pięciuset do tysiąca klientów” – pisze australijski bloger OzSoapBox.com.
cały tekst Marii Kruczkowskiej na stronie wyborcza.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."