Ostatnia aktualizacja: 24 stycznia 2013
Gazeta Prawna: Coraz więcej szkół, fundacji, stowarzyszeń, przedszkoli legalnie organizuje tzw. małe loterie fantowe, spełniając warunek ich zgłoszenia organom celnym. Taki wniosek płynie z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na interpelację poselską (nr 10873/12).
Z danych resortu wynika, że od 14 lipca 2011 r. (czyli od dnia wejścia w życie uproszczonych zasad) do 31 grudnia 2011 r. dokonano 79 zgłoszeń dotyczących urządzania małych loterii fantowych. Natomiast w okresie od 1 stycznia 2012 r. do 30 października 2012 r. odnotowano ich aż 942.
Podając te dane, resort odpiera zarzuty, że wiele podmiotów rezygnuje z organizacji małej loterii fantowej z uwagi na to, że zgłoszenie do urzędu celnego jest procedurą żmudną i czasochłonną.
Loteria fantowa to gra losowa podlegająca rygorom ustawy (z 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych; Dz.U. nr 201, poz. 1540 z późn. zm.).
14 lipca 2011 r. w przepisach wyróżniono jednak pojęcie małej loterii fantowej, czyli takiej, w której wartość wygranych nie przekracza określonej kwoty bazowej. W 2013 r. jest to 3665,68 zł.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."