Ostatnia aktualizacja: 24 grudnia 2023
Jeszcze przed rokiem nikt by takiego scenariusza nie przewidział, że w składzie Komitetu Wykonawczego European State Lotteries and Toto Association (European Lotteries; dalej – EL) znajdzie się Polak – Wojciech Szpil, prezes zarządu Totalizatora Sportowego.
Podczas ostatniego dnia kongresu EL w Tel Awiwie (3 – 6 czerwca 2013 r.), przedstawiciel Polski został po raz pierwszy w historii wybrany do ścisłego grona władz tej bardzo wpływowej organizacji.
To dla nas wszystkich ważna chwila. Europejskie firmy loteryjne doceniły siłę, potencjał i działania Totalizatora Sportowego na rzecz rozwoju rynku gier losowych. Z całą pewnością od czwartku nasza pozycja na arenie międzynarodowej zdecydowanie wzrosła – skomentował na gorąco Wojciech Szpil.
Przypomnijmy, że EL, która w tym roku świętuje swoje trzydziestolecie, jest ważną i bardzo wpływową organizacją zrzeszającą europejskie firmy loteryjne. Jej znaczenie nie wynika tylko z faktu, że zrzesza spółki obracające w sumie miliardami Euro, ale również, a może przede wszystkim z tego, że są to firmy niezwykle ważne dla gospodarek państw, w których się znajdują, a także dla gospodarki całej Europy. Siła EL, także dzięki Polsce, z roku na rok rośnie.
Źródło: totalizator.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."