Ostatnia aktualizacja: 25 października 2016
Tylko we wrześniu celnicy w powiatach parczewskim, radzyńskim, łukowskim, bialskim i włodawskim ujawnili 48 nielegalnych automatów do gier. Pomimo grążących sankcji karnych, ciągle przybywa nowych urządzeń do hazardu.
Funkcjonariusze Urzędu Celnego w Białej Podlaskiej wykryli nielegalne urządzenia do gier w stacjach paliw, barach oraz hotelu. W sumie było ich 48. – Sześć urządzeń stróże prawa znaleźli też w samochodzie dostawczym, zaparkowanym w pobliżu jednego z nielegalnych saloników gier. Oprócz „jednorękich bandytów” w aucie znajdowały się faktury, dokumenty i inne zapiski związane z prowadzoną działalnością hazardową oraz około 13 tys. zł w bilonie, głównie w pięciozłotówkach – mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Celnicy ustalili, że na urządzeniach możliwe było prowadzenie gier wbrew przepisom Ustawy o grach hazardowych. Kontrolę we wspomnianych miejscach przeprowadzili wspólnie z policjantami z Międzyrzeca Podlaskiego, Parczewa i Łukowa. Za posiadanie nielegalnych automatów do gier grozi grzywna lub kara do trzech lat pozbawienia wolności, albo te dwie sankcje łącznie. Mimo to wciąż pojawiają się nowe urządzenia. – Zdarza się, że funkcjonariusze kilkakrotnie zatrzymują automaty w tych samych, kontrolowanych już wcześniej miejscach, a osoby urządzające nielegalne gry hazardowe uciekają się do różnych sposobów, by uniknąć odpowiedzialności za łamanie prawa. Zdalne wyłączanie automatów na widok celników czy ustawianie „jednorękich bandytów” w lokalach-widmach, w których poza urządzeniami nie ma nikogo z obsługi, to tylko niektóre z nich – informuje Siemieniuk.
Źródło: Słowo Podlasia
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."