Ostatnia aktualizacja: 4 listopada 2016
Wynik EBITDA, czyli zysk operacyjny plus amortyzacja, działającej w branży bukmacherskiej Fortuny w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku spadł o prawie 10 proc. wobec takiego samego okresu ubiegłego roku, do 15,9 mln euro.
W reakcji na tę informację notowania spółki szły w dół w czwartek po południu o 5,1 proc., do 14,1 zł.
– Na nasz zysk z prowizji wyrażony w wartości EBITDA miała wpływ podwyżka podatku od zakładów bukmacherskich w Republice Czeskiej, niekorzystny rozwój zakładów (w szczególności w lutym) oraz planowana zwyżka kosztów operacyjnych w celu wsparcia przyszłych możliwości wzrostu spółki – tłumaczy Per Widerstrom, dyrektor generalny Fortuny.
Przypomnijmy, że w Czechach, czyli na najważniejszym dla spółki rynku, gdzie przyjmuje ona ponad 50 proc. zakładów, 1 stycznia 2016 r. doszło do zmiany opodatkowania gier hazardowych, a w efekcie do podwyżki podatku od zakładów bukmacherskich i gier losowych z 20 proc. do 23 proc. Spółka obliczyła, że zmiana opodatkowania będzie miała negatywny wpływ na roczny wynik EBITDA w wysokości 2 mln euro.
Więcej czytaj na: e-play.eu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."