Ostatnia aktualizacja: 30 kwietnia 2024
W dniu 3 sierpnia po południu inspektorzy ze Śląska przeprowadzali kontrole drogowe na „jedynce” w Siewierzu. W trakcie czynności zwrócili uwagę na nadjeżdżający samochód dostawczy, który wyglądał na znacznie przeciążony.
Zatrzymali go do kontroli i poddali ważeniu. Okazało się, że pojazd, który wraz z ładunkiem nie mógł przekraczać całkowitej masy 3,5 tony, w rzeczywistości ważył o 2 tony więcej, czyli niemal 5,5 tony.
Skąd taka masa? Kierowca twierdził, że wiezie złom, ale po kontroli ładowni okazało się, że znajduje się w niej ok. 30 automatów do gier hazardowych. Urządzenia były starannie zabezpieczone. Kierowca nie posiadał przy sobie żadnego dokumentu związanego z ładunkiem, w dodatku dostał całkowitej amnezji – nie potrafił wskazać dokąd wiezie ładunek. Upierał się, że nie pamięta.
Inspektorzy natychmiast wezwali na miejsce kontroli funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, którzy przejęli sprawę. Za nielegalny obrót urządzeniami do gier grozi kara do 100 tysięcy złotych za jedno urządzenie!
Za przeładownie pojazdu kierowca dostał od inspektorów mandat karny.
Źródło: Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Katowicach
Yamazaki
20:27 08/08/2017
Piter
19:24 08/08/2017
On
11:45 08/08/2017
Bitcoin
11:08 08/08/2017
On
09:52 08/08/2017
nieryba
06:48 08/08/2017
(- -)
23:08 07/08/2017
Yamazaki
14:50 07/08/2017