Ostatnia aktualizacja: 18 grudnia 2017
Policjanci wraz z celnikami w wyniku działań operacyjnych pod koniec zeszłego tygodnia zarekwirowali kolejne maszyny hazardowe. Nielegalne salony gier mieściły się w na terenie Wałbrzycha.
Wałbrzyscy funkcjonariusze walczący z przestępczością gospodarczą, wraz z mundurowymi z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu, realizując informację własną ustalili, że w kolejnych dwóch punktach na terenie miasta organizowane są nielegalne gry na automatach hazardowych.
W miniony czwartek około godziny 16:00 najpierw policjanci weszli do lokalu znajdującego się przy ul. 1 maja w Wałbrzychu i zarekwirowali dwa takie urządzenia o wartości 3 tysięcy złotych oraz pieniądze w wysokości ponad 4,5 tysiąca złotych przeznaczone na wygrane dla graczy. W toku czynności procesowych policjanci udowodnili, że proceder organizowała 24-letnia wałbrzyszanka.
Mundurowi kilka godzin później zamknęli następny nielegalny salon gier znajdujący się tym razem przy ul. Konopnickiej w Wałbrzychu i zabezpieczyli 3 automaty hazardowe o wartości 4,5 tysiąca złotych. Sprawcą przestępstwa okazała się inna 24-letnia wałbrzyszanka.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."