Ostatnia aktualizacja: 28 grudnia 2017
O prawdziwym pechu może mówić mieszkanka stolicy Białorusi, Mińska. Straciła szansę na rekordową wygraną w miejscowym Totalizatorze Sportowym tylko dlatego, że nie była konsekwentna przy skreślaniu 6 liczb z 49 możliwych.
Pani o imieniu Irina, grając w białoruskie Lotto przez półtora roku, skreślała tę samą kombinację liczb pochodzącą od daty jej urodzin. Jednak w tym miesiącu postanowiła zmienić jedną liczbę. Kobieta dzięki temu wygrała prawie 3 i pół tysiąca rubli, czyli 7 tysięcy złotych.
Gdyby nie zmieniała tej jednej liczby, to zainkasowałaby całą wygraną w wysokości 1 miliona 360 tysięcy rubli, czyli o równowartości 2 milionów 700 tysięcy złotych. Wtedy mogłaby powiedzieć, że urodziła się pod szczęśliwą gwiazdą, a właściwie kombinacją liczb.
Źródło: Informacyjna Agencja Radiowa
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."