Ostatnia aktualizacja: 26 lutego 2019
Wywiadowcy z gdańskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który w sobotnią noc włamał się do kiosku i ukradł z niego m. in. kupony loterii. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowania włamania do dwóch innych miejsc.
W sobotę ok. godz. 1.00 policjanci z gdańskiej komendy odebrali zgłoszenie dotyczące włamania do kiosku przy ul. Gościnnej. Natychmiast pojechali na miejsce, tam okazało się, że sprawca zbił szybę jednak najprawdopodobniej nie wszedł do środka i nic nie ukradł. Funkcjonariusze na miejscu zdobyli informacje dotyczące rysopisu mężczyzny, który próbował się włamać do sklepu oraz w którą stronę uciekł.
W tym kierunku pojechali policjanci z innego patrolu, którzy natychmiast zaczęli sprawdzać pobliski teren. W trakcie swojej pracy wywiadowcy zauważyli zbitą szybę w innym kiosku. Wewnątrz, na podłodze były rozrzucone różne przedmioty, co wskazywało, że sprawca tym razem wszedł do środka.
Na miejsce zdarzenie przyjechali policjanci z grupy dochodzeniowo śledczej oraz policyjny technik, którzy przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. Funkcjonariusze sprawdzili monitoring, ustalili świadków i przeprowadzili rozmowy z osobami, które mogły mieć informacje na temat tego zdarzenia.
Wywiadowcy cały czas sprawdzali i przeczesywali miejsca, w których mógł przebywać sprawca. W trakcie tych kontroli odebrali kolejne zgłoszenie o włamaniu do sklepu, tym razem przy ul. Sandomierskiej. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i tam potwierdzili kolejną próbę kradzieży z włamaniem.
Wywiadowcy ustalili, że młody mężczyzna odjechał chwilę wcześniej z pobliskiego miejsca taksówką. Policjanci poszli tym tropem i zdobyli kolejne informacje o sprawcy. O godz. 6.00 wywiadowcy weszli do jednego z mieszkań na gdańskiej Oruni i zatrzymali 19-letniego mieszkańca Gdańska, podejrzanego o te przestępstwa. Funkcjonariusze zabezpieczyli w mieszkaniu ukradzione przedmioty, w tym terminal do kart płatniczych, drukarki do kuponów loterii, prawie 1500 szt. zdrapek, ok. 100 zł, oraz kuchenkę mikrofalową. Wartość ukradzionych przedmiotów to ponad 5 tys. zł.
Zatrzymany 19-latek spędził noc w policyjnym areszcie, następnego dnia został przesłuchaniu i usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowania kradzieży z włamaniem do dwóch innych punktów handlowych. Mężczyzna przyznał się do tych przestępstw i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Gdańsku
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."