Ostatnia aktualizacja: 28 kwietnia 2024
Międzynarodowe Stowarzyszenie Standardów Gier (IGSA) – które w styczniu przełączyło się na tego globalnego kontrolera, aby odzwierciedlić swoją globalną rolę – ogłosiło w poniedziałek swój nowy zarząd.
Roman Czubak, dyrektor wykonawczy austriackiego dostawcy technologii kasynowych Novomatic AG, został ponownie wybrany na stanowisko przewodniczącego.
Earle Hall, dyrektor generalny Axes.ai, został wybrany na wiceprzewodniczącego stowarzyszenia. Axes.ai to kanadyjska firma zajmująca się technologią finansową, oferująca produkty, w tym aplikacje do takich funkcji, jak zarządzanie kasynowymi grami stołowymi.
Paul Burns, starszy menedżer ds. Strategicznego rozwoju gier w kanadyjskiej firmie Atlantic Lottery Corp, został wybrany na skarbnika.
Powracającymi członkami zarządu byli: Adrian Marcu, wiceprezes ds. Architektury kasynowego dostawcy gier i sprzętu elektronicznego International Game Technology Plc; Nimish Purohit, dyrektor ds. zgodności technicznej w Aristocrat Technologies Inc, amerykańskiej jednostce australijskiego automatu do gier Aristocrat Leisure Ltd; Simon McKeown, kierownik ds. zgodności technicznej w Microgaming, dostawca oprogramowania do kasyn online i innych gier z wyspy Man; oraz Syed Hussain, główny oficer informacyjny w State of Oregon Lottery, w Stanach Zjednoczonych.
Nowymi członkami zarządu IGSA byli: Bala Kuthyar, wiceprezes ds. Inżynierii w amerykańskiej technologii gier, usług loteryjnych i dostawcy gier online Scientific Games Corp; oraz Martin Pedak, dyrektor ds. zgodności technicznej w Playtech Plc, dostawcy oprogramowania do gier z Isle of Man.
Peter DeRaedt, prezes IGSA, opisał rolę stowarzyszenia jako „edukowanie branży na temat zdobytych doświadczeń oraz powodów, dla których nasi członkowie zdecydowali się stworzyć zestaw standardów” pod względem technologicznym.
W ubiegłym roku stowarzyszenie utworzyło oddział w Japonii, aby zająć się kwestią standardów technologicznych dla rodzącego się japońskiego rynku kasyn oraz dzielić się informacjami uzyskanymi z działalności na istniejących rynkach kasyn.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."