Ostatnia aktualizacja: 28 kwietnia 2024
Powiatowy Urząd Pracy w Rzeszowie otrzymał pierwsze informacje o zwolnieniach grupowych w firmach. Pracę stracą pracownicy hotelu w podrzeszowskiej Świlczy i kasyna w Rzeszowie.
PUP pod koniec marca dostał pierwsze pismo o planowanych zwolnieniach grupowych w naszym regionie.
Pismo otrzymaliśmy 31 marca od Hotelu Wellness & Spa Nowy Dwór, który w okresie od 31 marca do 31 maja zwolni 20 osób z 62 zatrudnionych – mówi nam Barbara Oleszkowicz, dyrektor PUP w Rzeszowie.
Taką informację do pośredniaka musi przesyłać każdy pracodawca, który planuje zwolnić więcej niż 20 osób.
Drugie pismo PUP w Rzeszowie otrzymał w poniedziałek od Zjednoczonego Przedsiębiorstwa Rozrywkowego, które w Rzeszowie w Rynku prowadzi kasyno.
ZPR informuje nas o zamiarze zwolnień grupowych. Firma ta z siedzibą z Warszawie zatrudnia 1690 osób, z czego w Rzeszowie 67 – wyjaśnia Oleszkowicz.
Nie jest jeszcze ona w stanie ocenić, jak duża będzie skala zwolnień grupowych w naszym regionie. Wszystko zależy od tego, jak długo będzie trwał epidemia koronawirusa.
Najbardziej zagrożone zwolnieniami grupowymi branże to: hotelarstwo, handel, usługi, turystyka, rozrywka, gastronomia – wymienia dyrektor Barbara Oleszkowicz.
W okresie epidemii koronawirusa liczba bezrobotnych szczególnie się nie zwiększyła. Rzeszowski pośredniak w marcu br. zarejestrował 950 bezrobotnych. W tym samym czasie w poprzednich latach ta liczba także dobijała do 1000.
W kwietniu z kolei zarejestrowało się już 125 osób, a 240 wniosków czeka na rozpatrzenie. Dziennie w urzędzie pracy rejestruje się po 50-60 osób. W tej chwili w rzeszowskim pośredniaku jest zarejestrowanych 12 713 bezrobotnych (w samym Rzeszowie stopa bezrobocia wynosi 5,5 proc.) Wzrost spodziewany jest na przełomie kwietnia i maja.
Całość czytaj na: rzeszow-news.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."