Ostatnia aktualizacja: 2 czerwca 2020
Litwa opublikowała raport, w którym stwierdza, że krajowy przemysł kasynowy stoi w obliczu bardzo wysokiego ryzyka prania pieniędzy.
Raport wykazał, że kasyna stacjonarne są narażone na „bardzo wysokie ryzyko”, a gry hazardowe online „wysokie ryzyko” prania pieniędzy.
Przypisano poziomy ryzyka dla każdego sektora litewskiego przemysłu hazardowego, wykorzystując dane ze źródeł międzynarodowych i krajowych, międzynarodowe badania i raporty, dane z próby firm hazardowych oraz z krajowej jednostki analityki finansowej.
Ryzyko prania pieniędzy w kasynach zostało ocenione jako maksymalny współczynnik ryzyka 4 w skali 1-4.
Automaty do gier, zakłady i hazard online uzyskały poziom 3 pod względem ryzyka, a loterie – 2, co oznacza średnie ryzyko.
Sektory zostały również ocenione pod kątem podatności na zagrożenia na podstawie skuteczności środków mających na celu zapobieganie praniu pieniędzy.
Kasyna stacjonarne, zakłady bukmacherskie i automaty do gier zostały ocenione na 3, co wskazuje na wysoką wrażliwość. Zarówno hazard internetowy, jak i loterie uzyskały ocenę 2 za średnią podatność na zagrożenia.
W raporcie stwierdzono, że litewski organ ds. hazardu był nieodpowiednio przygotowany do przeciwdziałania praniu pieniędzy w kasynach.
Liczba dochodzeń przeprowadzonych przez organy nadzorcze w latach 2016–2018 jest niewystarczająca i nieproporcjonalna do ryzyka sektora. Może to być spowodowane brakiem zasobów ludzkich w organie nadzorczym, który ma tylko trzech pracowników, którzy poświęcają tylko 15 procent swojego czasu na nadzór [pranie pieniędzy i finansowanie terroryzmu] w sektorze.
Raport sugeruje zezwalanie kasynom, salonom gier i firmom bukmacherskim na przyjmowanie płatności kartami debetowymi, aby umożliwić łatwiejsze śledzenie transakcji, a także proponowanie limitów depozytów gotówkowych, wykorzystanie kart gracza do śledzenia działalności hazardowej.
Branża hazardu online jest atrakcyjna pod względem prania pieniędzy ze względu na dużą liczbę i szybkie wykonywanie transakcji, w tym transakcji transgranicznych, a także niskie wymagania identyfikacyjne, które umożliwiają przestępcom łatwe przekształcanie nielegalnych środków w legalne wygrane. Kasyna dopuszczają tylko operacje gotówkowe i nie weryfikują źródła funduszy. Ponadto sektor ma trudności z zachowaniem należytej staranności wobec klienta (nie ma dowodów na to, że wszystkie kasyna stosowałyby systemy do identyfikacji powiązanych transakcji graczy), kontroli sankcji i identyfikacji PEP. Ponadto niektóre kasyna mają klientów z krajów objętych sankcjami lub krajów wysokiego ryzyka, takich jak Iran i Syria. Jednak kasyna są najbardziej świadome ryzyka prania pieniędzy w porównaniu z innymi sektorami hazardu.
Cały raport dostępny >>>TUTAJ<<<
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."