Estoński minister spraw społecznych Tanel Kiik podpisał dyrektywę oferującą 200 000 euro organizacji pozarządowej MTÜ Centrum Poradnictwa ds. Uzależnień od Hazardu w celu monitorowania problematycznego hazardu i zapewnienia ośrodka dla osób uzależnionych od hazardu i ich krewnych.
Ministerstwo Spraw Społecznych ogłosiło w październiku nabór wniosków o partnerstwo strategiczne w celu znalezienia partnera, za pośrednictwem którego mogłoby wspierać osoby uzależnione od hazardu. Partnerstwo umożliwia departamentowi rządowemu współpracę i wzmocnienie pozycji organizacji pozarządowych, wspierając ich rozwój organizacyjny i zdolności operacyjne.
Ponad 200 potrzebujących korzysta obecnie z bezpłatnych porad psychologicznych w centrum, a planuje się objąć opieką kolejnych 100 osób.
Według oświadczenia Ministerstwa Spraw Społecznych, ryzyko patologicznego hazardu w populacji estońskiej wynosi 7% i ważne jest, aby zaoferować poszkodowanym wszechstronną pomoc, w tym poradnictwo psychologiczne i finansowe. Ministerstwo stwierdziło również, że chce lepiej zrozumieć narażenie nieletnich na hazard w danej jurysdykcji, dlatego uważa, że bardzo ważne jest przeprowadzenie dokładnych badań i wspieranie osób uzależnionych od hazardu przez dłuższy okres.
Pandemia Covid-19 wpłynęła na wzrost zachowań związanych z grami hazardowymi zarówno wśród młodych ludzi, jak i dorosłych – powiedział Pille-Riin Indermitte, szef Centrum Doradztwa ds. Uzależnień od Hazardu MTÜ. – Z jednej strony, zachowania związane z hazardem początkowo wzrosły, przede wszystkim jako sposób spędzania czasu, ale w miarę ich pogłębiania znikają inne zainteresowania i trudno jest wrócić do szkoły i obowiązków zawodowych.
Nowa pandemia koronawirusa (Covid-19) doprowadziła do zwiększenia zainteresowania problematycznym hazardem w kilku jurysdykcjach. Brytyjska Gambling Commission wielokrotnie wzywała swoich licencjobiorców do odpowiedzialnego działania w okresach lockdownu, podczas gdy weszły w życie również surowe ograniczenia dotyczące zachowania licencjobiorców, takie jak zakazy reklamy w Hiszpanii i ograniczenia dotyczące kasyn online w Szwecji.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."