Ostatnia aktualizacja: 23 kwietnia 2024
Firma Ariadnext poinformowała o nowym rozwiązaniu w zakresie zdalnej weryfikacji tożsamości. Francuski producent oprogramowania umożliwi odczytywanie chipów NFC w elektronicznych dokumentach, takich jak nowe dowody osobiste z tzw. warstwą elektroniczną.
Działający na polskim rynku podmiot zapewnia, że przyspieszy to proces potwierdzania tożsamości w świecie online i uczyni go bardziej bezpiecznym.
Francuska firma wyjaśnia w swoim komunikacie, że dzięki jej rozwiązaniu wystarczy położyć elektroniczny dowód (w Polsce dysponuje nim już 4,7 mln osób) na smartfonie z włączoną funkcją NFC. Weryfikacja trwa kilka sekund. Proces ten można poszerzyć o moduł liveness, czyli test na żywo. Sprawdzane są wówczas dane biometryczne użytkownika i znika ryzyko, że dokument został np. skradziony.
Funkcja pojawiła się w mobilnym oprogramowaniu Ariadnext, które kierowane jest do szerokiego grona odbiorców: od banków, fintechów i ubezpieczycieli, przez firmy transportowe czy telekomunikacyjne, po firmy oferujące hazard w sieci. Ariadnet nie podaje nazw firm, które wdrożyły jej rozwiązanie, ale wśród swoich partnerów ma m.in. Asseco Data Systems i Autenti.
Narzędzia do zdalnej weryfikacji tożsamości to zagadnienie, które zyskuje na znaczeniu. Z serwisu cashless.pl możecie się dowiedzieć m.in. o rozwiązaniu wrocławskiej firmy Identt, która we współpracy z Pekao pracuje nad wdrożeniem otwierania kont osobistych z pomocą elektronicznego dowodu osobistego.
Z kolei w mBanku można od niedawna zakładać rachunki, potwierdzając swoją tożsamość za pomocą e-dowodu i aplikacji eDO App tworzonej przez PWPW.
Źródło: cashless.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."