Ostatnia aktualizacja: 16 lipca 2021
International Tennis Integrity Agency (ITIA), czyli organizacja odpowiedzialna za ochronę zawodowego tenisa przed korupcją na całym świecie, oficjalnie poinformowała, że trwa śledztwo w sprawie dwóch spotkań – w spotkaniach I rundy singla oraz debla mężczyzn w Wimbledonie – poinformował niemiecki dziennik “Die Welt”.
Firma bukmacherska wskazała dwa możliwie niereguralne wzorce obstawiania pojedynków. Nie podała jednak konkretnie o jakie spotkania chodzi. Wiadomo, że w spotkaniu singla pod koniec pierwszego seta postawiono pięciocyfrową sumę na dokładny wynik meczu. Natomiast w starciu deblistów obstawiono trafnie zwycięzców meczu. W obu przypadkach faworyci wygrali pierwsze sety, ale ostatecznie przegrywali mecze.
„Przekazano nam dwa ostrzeżenia z branży bukmacherskiej, które wskazują na możliwe nieregularne wzorce obstawiania. Ważne, aby pamiętać, że samo powiadomienie nie jest dowodem na ustawianie meczów. Tam, gdzie analiza meczu sugeruje działalność korupcyjną, ITIA prowadzi pełne i poufne dochodzenie – powiedział Raj Parker, rzecznik ITIA w rozmowie z BBC.
Według “Die Welta” w spotkaniu singla w całą aferę zamieszany jest jeden z niemieckich zawodnik. To jednak nie on jest głównym podejrzanym w sprawie. W I rundzie singla w Wimbledonie w tym roku wystąpiło dziewięciu niemieckich tenisistów.
Przypomnijmy, że w kwietniu ITIA dożywotnio zdyskwalifikowała argentyńskiego tenisistę Franco Feitta, który był zaangażowany w ustawienie dziewięciu meczów w latach 2014-2018. Zawodnik sam przyznał się do winy.
Źródło: bomega.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."