Skierniewicka policja wspólnie z policjantami z Łodzi zatrzymała sprawców napadu na salon gier w Skierniewicach, który miał miejsce 28 czerwca.
Początkowo grali na automatach, po chwili jeden z nich grożąc pracownikowi salonu, zażądał pieniędzy.
„W pewnym momencie jeden z mężczyzn podszedł do pracownika salonu i zażądał pieniędzy, grożąc przy tym użyciem niebezpiecznego narzędzia. Pracownik oddał gotówkę w wysokości 1500 zł, którą posiadał przy sobie. Jeden ze sprawców kazał 50-letniemu pracownikowi salonu przejść na zaplecze i pilnował, by nie opuszczał tego miejsca. W tym czasie do salonu gier wszedł kolejny sprawca i wspólnie z pozostałymi włamali się do automatów, skąd zabrali gotówkę. Wymontowali też system rejestrujący obraz lokalu”
— mówi Magdalena Studniarek, rzecznik KMP w Skierniewicach.
Skierniewiccy policjanci we współpracy z łódzkimi wytypowali na sprawców czterech mężczyzn w wieku od 18 do 25 lat, mieszkańców woj. śląskiego. Już następnego dnia wszyscy zostali zatrzymani w jednym z łódzkich hoteli. Wszyscy usłyszeli prokuratorskie zarzuty, a sąd aresztował ich na trzy miesiące. Za rozbój grozi od 2 do 12 lat więzienia.
Źródło: Radio Łódź
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."