Ostatnia aktualizacja: 29 kwietnia 2024
W noworocznej zabawie Sylwestrowej w Zakopanem oprócz dziesiątek tysięcy przyjezdnych z całego kraju i ogromnych ilości Policji, Straży oraz innych służb w niedużej odległości od sceny można było natrafić na punkt promujący Lotto!
Sylwester w Zakopanem jak co roku przyciągnął około 100 tysięcy gości z całej kraju dla których jest on dużą atrakcją.. Trochę gorzej na pewno czuli się okoliczni mieszkańcy, szczególnie Ci którzy nie żyją z turystów. Jeszcze w starym roku media obiegła informacja o tym iż mieszkaniec Zakopanego wezwał Policję aby zainterweniowała ze względu na hałas dochodzący ze sceny.
– Głośną muzykę słychać aż pod skocznią. Dzwoniłem już na policję, bo te dźwięki wydobywały się nawet po godz. 22:00 – powiedział mieszkaniec Zakopanego w rozmowie z „Tygodnikiem Podhalańskim”.
Dla wielu handlarzy pamiątkami, czy sprzedawców w mobilnych punktach gastronomicznych to także okazja na większy zarobek.
Okazję do promocji wykorzystało też Lotto, którego punkt zlokalizowany był na parkingu przy ulicy Kościuszki i 3 Maja. Był on doskonale widoczny gdyż znajdował się pomiędzy sceną znajdującą się na Równi Krupowej a Krupówkami i z pewnością przyciągnął dużo osób, z których wiele z nich na pewno w godzinach wieczornych było już w szampańskich nastrojach.
Aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić swój produkt odwiedzający mogli nie tylko zrobić sobie popularne w ostatnim czasie selfie 360, lecz także odebrać za darmo od hostessy zieloną czapkę z logo Lotto. Z promocji tej korzystały także dzieci, będące pod opieką dorosłych!
źródło: tygodnikpodhalański/zakopanenaszczycie / własne
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."