Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024
Betchoice, internetowa agencja sportowa i bukmacherska, została ukarana grzywną w wysokości 60 tys. USD po tym, jak okazało się, że jej reklamy nielegalnie próbowały zwabić ludzi do hazardu online.
Zachęty te obejmowały oferty „price push”, w których gracze otrzymywali podwyższone lub specjalne kursy. Promocje miały na celu zwabienie ludzi do rozpoczęcia hazardu lub otwarcia nowego konta bukmacherskiego. Według ustawy NSW Gambling and Racing Act jest to przestępstwem.
Firma przyznała się do popełnienia dwóch wykroczeń i została ukarana grzywną w wysokości 30 tys. USD za każde wykroczenie oraz kosztami poniesionymi przez organ regulacyjny w poniedziałek w Sądzie Lokalnym Downing Centre w Sydney.
Oskarżenie nastąpiło po dochodzeniu przeprowadzonym przez Liquor and Gaming NSW w sprawie zachęt do uprawiania hazardu i otwierania kont bukmacherskich przez Unibet, pod którą to nazwą handluje Betchoice. Jane Lin z Liquor & Gaming twierdzi, że operatorzy zakładów mają obowiązek zapewnić, że wszystkie reklamy są zgodne z przepisami NSW dotyczącymi reklam hazardu.
„Wiadomo, że zachęty zwiększają ryzyko szkód związanych z hazardem, więc wszelkie naruszenia są traktowane poważnie” – można przeczytać w oświadczeniu.
Firma została wcześniej skazana za naruszenie przepisów dotyczących zakładów w 2021 r. i została ukarana grzywną w wysokości 48 tys. USD oraz kosztami poniesionymi przez organ regulacyjny.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."