Ostatnia aktualizacja: 2 stycznia 2023
Akcje Paysafe wzrosły po tym, jak spółka podzieliła się lepszymi niż oczekiwano prognozami zysków i przychodów na ten rok, jednak ciągle są powody do pesymizmu. Dostawca płatności z siedzibą w Wielkiej Brytanii (ticker: PSFE) wkroczył głębiej w rynki zakładów sportowych online, ogłaszając umowy z Betsafe w Kolorado i operatorami w Kansas.
Branża wciąż się rozwija, a ryzyko dla operatorów pozostaje wysokie. W tym roku walory potaniały już o około 65%. Akcje podskoczyły w czwartek o 15%. Paysafe niedawno ogłosiło umowy z Betsafe w Kolorado i operatorami sportowymi online w Kansas.
Co słychać w Paysafe?
Według Associated Press wyborcy zdecydowanie odrzucili środek legalizacji zakładów sportowych online, a około 80% głosów sprzeciwiło się inicjatywie, która zgromadziła miliony dolarów od zwolenników takich jak DraftKings i FanDuel. W tym roku firma przeszła dwie kluczowe zmiany w zarządzie. W sierpniu mianował Alexa Gersha na stanowisko dyrektora finansowego, po wyborze Bruce’a Lowthersa na stanowisko dyrektora generalnego w kwietniu.
To o jeden ruch za dużo w krótkim okresie dla spółki publicznej, powiedział Barron’s analityk Susquehanny, James Friedman. Paysafe po raz drugi wszedł na giełdę na początku zeszłego roku poprzez istniejącą już spółkę w formie odwrotnego przejęcia.
W czwartek Paysafe podał zysk na akcję w wysokości 4 centów za kwartał kończący się we wrześniu, nieco niższy niż konsensus, który wskazywał na 5 centów. Przychody w wysokości 366 milionów dolarów przekroczyły poprzednie prognozy zarządu i 353 miliony dolarów, które prognozowało Wall Street.
To, co prawdopodobnie pomogło w zwyżce akcji, to prognoza roczna. Po obniżeniu rocznych prognoz finansowych na cały rok w raporcie zysków za drugi kwartał, Paysafe w swoim raporcie zysków za trzeci kwartał stwierdził, że spodziewa się, że przychody wyniosą od 1,48 miliarda do 1,49 miliarda dolarów za rok. To więcej niż prognozują analitycy na 1,47 miliarda dolarów. Prognozy skorygowanych zysków przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i amortyzacji w wysokości od 407 mln do 411 mln USD za rok również przekroczyły oczekiwania analityków wynoszące 403 mln USD.
Źródło: comparic.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."