Ostatnia aktualizacja: 26 października 2020
Operator loterii potwierdził, że wypełnił kwestionariusz selekcyjny Gambling Commission na nadchodzący przetarg na prowadzenie National Lottery.
Camelot prowadzi Loterię Krajową od jej powstania w 1994 roku i spodziewano się, że operator będzie starał się zachować licencję w czwartym przetargu, który zostanie rozstrzygnięty we wrześniu przyszłego roku.
Operator potwierdził, że wypełnił kwestionariusz licencyjny Gambling Commission przed upływem terminu, ale nie chciał tego podać do wiadomości dopóki nie pojawiło się ostateczne zaproszenie do składania wniosków, które Gambling Commission przesłał do operatorów.
Po trzech latach sukcesywnego wzrostu, który doprowadził do rekordowej sprzedaży w latach 2019-20, National Lottery, pod zarządem Camelot, jest w najlepszym stanie – a naszym obecnym celem jest utrzymanie jej silnej z korzyścią dla wszystkich i zdobywanie jeszcze większych pieniędzy dla społeczeństwa w czasach, gdy finansowanie nigdy nie było tak istotne – powiedział rzecznik Camelot.
Gambling Commission odmówiła komentarza na temat liczby odpowiedzi, które do tej pory otrzymała w kwestionariuszu selekcji starających się o licencję.
Grupa Sazka z Czech i spółka Sugal & Damani z Indii to jedyni inni operatorzy, którzy potwierdzili, że wypełnili kwestionariusz, aby wziąć udział w wyścigu z Camelotem.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."