Ostatnia aktualizacja: 17 sierpnia 2023
Druga odsłona akcji „Dorzuć misie” zakończona sukcesem! Na murawie Suzuki Arena w Kielcach wylądowało 4528 pluszaków, które trafią do okolicznych domów dziecka. Tym samym, dzięki ogromnemu zaangażowaniu kibiców, Fundacja STS (należącą do sponsora Korony – bukmachera STS) przekaże 22 640 zł na leczenie Leosia Kotarzewskiego
W upalne, sobotnie popołudnie emocji na meczu Korony Kielce z Górnikiem Zabrze nie brakowało. Mimo niekorzystnego wyniku końcowego dla gospodarzy, licznie zgromadzeni kibice na stadionie w Kielcach spisali się na medal. Fani, którzy przez cały tydzień poprzedzający mecz z Górnikiem byli informowani o akcji „Dorzuć misie”, rzucili na murawę aż 4528 maskotek. Podziękowania należą się także kibicom z Zabrza, którzy także wzięli udział w akcji i licznie rzucili misie na murawę.
5 złotych za każdego misia od Fundacji STS
Zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami, Fundacja STS za każdego misia przekaże 5 zł na wsparcie leczenia Leosia Kotarzewskiego, chorego na bardzo rzadką chorobę genetyczną syna byłego zawodnika Korony, Jakuba Kotarzewskiego. Pluszaki rzucone na murawę w trakcie przerwy trafią do lokalnych organizacji pomagającym dzieciom. Oprócz tego, Fundacja STS ufunduje warsztaty z psychologiem sportowym dla wychowanków Akademii Korony Kielce, w ramach których m.in. uzyskają wiedzę o tym, jak mądrze trenować i budować karierę sportową, by osiągać jak najlepsze rezultaty.
Zaledwie w trakcie dwóch odsłon akcji „Dorzuć misie” w Lubinie i Kielcach zebrano 9559 maskotek. Tym samym, na konta osób potrzebujących trafiło 47 795 zł.
Organizatorzy wydarzenia zapowiadają, że kolejna akcja „Dorzuć misie” odbędzie się jeszcze w tym roku.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."