Ostatnia aktualizacja: 14 grudnia 2014
W październiku bieżącego roku pyrzyccy policjanci przy współpracy z funkcjonariuszami Służby Celnej zabezpieczali automaty do gier hazardowych w obiektach handlowych i usługowych. Działania zostały powtórzone w czwartkowy wieczór. Ich efekt to zabezpieczonych dziesięć kolejnych automatów. Osobom, które udostępniły je do powszechnego użytku grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności
W lokalu gastronomicznym mieszczącym się na terenie jednej ze stacji paliw na terenie powiatu pyrzyckiego, do użytku publicznego udostępnione było kilka automatów do gier hazardowych. Policjanci po uzyskaniu informacji, że mogą one być udostępniane w sposób niezgodny z prawem, przy współpracy z funkcjonariuszami Służby Celnej w czwartek wieczorem udali się do lokalu aby sprawdzić legalność ich funkcjonowania. W trakcie kontroli funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie dziesięć automatów do gier hazardowych o łącznej wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Lokal, w którym można było wrzucić pieniądze do maszyny i liczyć na ich pomnożenie nie posiadał niestety koncesji na prowadzenie tego typu działalności, co może skutkować wysokimi karami grzywny lub nawet trzy letnim pozbawieniem wolności dla właścicieli. Taką bowiem karę przewiduje w swoich zapisach Kodeks Karny Skarbowy.
Źródło: pyrzyce.policja.gov.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."