Ostatnia aktualizacja: 30 stycznia 2019
7 automatów do gier hazardowych zabezpieczyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Łomży podczas wspólnych działań przeprowadzonych w ostatnich dniach z Policją. Nielegalne urządzenia ujawnione zostały w Nowogrodzie oraz w Wysokiem Mazowieckiem.
Najpierw funkcjonariusze KAS i policjanci z Łomży skontrolowali jedną z prywatnych posesji w Nowogrodzie. Z ustaleń mundurowych wynikało, że na jej terenie mogą być urządzane nielegalne gry hazardowe. Po wejściu do wytypowanych wcześniej pomieszczeń funkcjonariusze ujawnili działający automat oraz grającego na nim mężczyznę. Kolejne 2 urządzenia mundurowi znaleźli w garażu znajdującym się na kontrolowanej posesji.
Nielegalne automaty do gier hazardowych funkcjonariusze KAS zabezpieczyli również w Wysokiem Mazowieckiem podczas wspólnych działań z tamtejszymi policjantami. W lokalu na terenie miasta wyposażonym m.in. w monitoring i system selekcji klientów mundurowi ujawnili 4 działające maszyny oraz gracza prowadzącego grę na jednej z nich.
W obu przypadkach automaty zostały zajęte do spraw karnych skarbowych. Oprócz sankcji karnych osoby urządzające tego typu nielegalne gry oraz posiadające automaty wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych muszą liczyć się z karą pieniężną w wysokości 100 tys. złotych od każdego urządzenia.
Z odpowiedzialnością z kodeksu karnego skarbowego oraz karą grzywny muszą liczyć się także gracze, którzy uczestniczyli w grach na nielegalnych automatach.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."