Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2022
Zgodnie z raportem Russella Webstera, który zbadał zachowanie 282 ochotników, hazard jest normalną częścią codziennego życia więziennego w Wielkiej Brytanii. Wszyscy uczestnicy zostali osadzeni w nienazwanym męskim więzieniu kategorii B, z mieszanką zarówno skazanych, jak i tymczasowo aresztowanych za szereg przestępstw.
Łącznie 45% wszystkich uczestników zgłosiło uprawianie hazardu w więzieniu, co nie różni się zbytnio od 43% dorosłych nieosadzonych w więzieniu, którzy grali w gry hazardowe w ciągu czterech tygodni poprzedzających ostatnią ankietę dotyczącą udziału w grach hazardowych przeprowadzoną przez UKGC.
Ogólnie stwierdzono, że większość więźniów nie została wprowadzona w zakłady bukmacherskie w wyniku odbywania kary pozbawienia wolności, a 66% stwierdziło, że grali w jakiś sposób w pewnym momencie swojego życia przed skazaniem.
Spośród 45% osób, które zgłosiły uprawianie hazardu w więzieniu, 92% stwierdziło, że uprawiało hazard przed osadzeniem w więzieniu, a tylko 8% stwierdziło, że nigdy tego nie robili przed przekroczeniem bram więzienia. SBC News Report: Problem z hazardem powszechny w systemie więziennictwa w Wielkiej Brytanii
Przed uwięzieniem 49% korzystało z automatów/automatów do gry, 46% ze sportu, 42% z koni i chartów, 37% z loterii, 36% z kasyn, 33% za pośrednictwem witryn hazardowych online, a 24% z gier karcianych i kości.
Jednak ankieta zwróciła uwagę na jeden szczególnie niepokojący trend, w którym 19% więźniów zgłosiło pożyczanie od innych osadzonych w celu wsparcia swoich nawyków hazardowych, z których ponad połowa nie spłaciła długu.
W więzieniu najpopularniejszą formą hazardu wśród osadzonych były gry w karty i kości (52%), następnie zakłady sportowe (46%) i zakłady na gry w piłkę (21,6%).
Zakłady na psy i konie wyniosły 14%, podobnie jak „inne” formy gier więziennych – takie jak zakłady na przysługi seksualne, programy telewizyjne, czas odblokowania celi i gry planszowe.
Inne zajęcia, na które stawiano, to „FIght Club” – w badaniu nie udało się ustalić, co to było, ale sugerowano, że może to oznaczać zorganizowane lub wymuszone bójki między więźniami – a także zachowanie innych osób po zażyciu narkotyków.
Hazard związany z zachowaniem był bardziej prawdopodobny wśród osób sklasyfikowanych jako osoby o wyższym ryzyku według wskaźnika nasilenia problemu hazardowego (PGSI), podczas gdy 28% uczestników ankiety zostało ogólnie sklasyfikowanych jako osoby o średnim lub wysokim ryzyku.
Naukowcy odkryli również, że wygrywanie nagród, ekscytacja/wyzwanie i łagodzenie nudy były najczęstszymi przyczynami uprawiania hazardu w więzieniach.
Spośród 282 ankietowanych osadzonych 30,3% stwierdziło, że hazard we wszystkich formach jest „normalną częścią życia więziennego” na podstawie ich doświadczenia.
Na podstawie: sbcnews.co.uk
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."