Według doniesień lokalnych mediów, rząd Makau ponownie zaostrza ograniczenia związane z Covid-19, żądając teraz, aby personel kasyna pierwszej linii – w tym krupierzy gier stołowych, pracownicy ochrony i sprzątacze – co dwa dni wykonywał test kwasu nukleinowego.
Muszą również wykonywać szybki test antygenowy co dwa dni, a nie jak do tej pory cztery dni. Jest to już kolejne dokręcenie śruby w ciągu ostatnich 2 tygodni, a trzecie tej jesieni.
Zgodnie z najnowszymi wymogami miejskich władz ds. zdrowia, pracownicy muszą zgłaszać władzom „negatywne” wyniki testu, aby były one widoczne na indywidualnym elektronicznym kodzie zdrowotnym danej osoby wydanym przez Makau.
Wcześniejsze wytyczne ogłoszone przez władze ds. zdrowia 25 listopada mówiły, że personel kasyna pierwszej linii był zobowiązany do wykonywania testu kwasu nukleinowego i szybkiego testu antygenowego co cztery dni. Wcześniej przez około miesiąc personel kasyna był zobowiązany do wykonywania testu kwasu nukleinowego co siedem dni.
Ostatnie zaostrzenie zasad testów na Covid-19 ogłoszone dla pracowników kasyn pierwszej linii w mieście zbiega się z przyjęciem przez lokalny rząd bardziej rygorystycznych testów kwasów nukleinowych i wymagań dotyczących szybkich testów antygenowych dla podróżnych wjeżdżających do Makau z Chin kontynentalnych. Decyzja ta ma miejsce w czasie gdy infekcje Covid-19 wykryte w Makau wzrosły do 56.
Chiny kontynentalne pozostają jedynym miejscem, w którym z Makau obowiązuje w dużej mierze umowa dotycząca podróży bez kwarantanny. Ale osoby, które odwiedziły miejsca na kontynencie uznane za „wysokie ryzyko” transmisji Covid-19, nadal muszą odbyć pięciodniową kwarantannę hotelową po przyjeździe oraz trzydniową izolację w domu lub w innym miejscu hotelowym.
Makau przestrzega ścisłej chińskiej polityki zerowej tolerancji wobec Covid-19, zamykając granice i zamykając kasyna w przypadku wybuchu epidemii.
Polityka utrzymywała przychody z odwiedzin i gier poniżej historycznych poziomów przez ostatnie dwa lata. Na początku tego miesiąca Biuro Kontroli i Koordynacji Gier poinformowało, że przychody kasyn w Macau spadły w listopadzie do 3 miliardów patacas (374 milionów dolarów), co stanowi spadek o 56% rok do roku.
Przychody za okres styczeń-listopad wynoszą 38,7 miliarda pataca (4,8 miliarda dolarów), znacznie mniej niż 270 miliardów pataca w tym samym okresie w 2019 roku, przed pandemią. Poprzedni najniższy poziom wyniósł 60,40 miliardów pataca w 2020 r., kiedy na graczy wchodzących do centrum hazardu nałożono surowe ograniczenia.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."