Ostatnia aktualizacja: 20 września 2022
Pojawiają się spekulacje, że rząd Wielkiej Brytanii może w końcu zlikwidować długo opóźniony przegląd przepisów dotyczących hazardu. Mówi się, że nowa premier Liz Truss popiera plany porzucenia nowych regulacji w wielu dziedzinach, aby skupić się na wzroście gospodarczym.
Biała księga Departamentu Cyfrowego, Kultury, Mediów i Sportu, która pierwotnie miała zostać opublikowana na początku roku, była co miesiąc cofana. Podobno był gotowy do publikacji, gdy rezygnacja Borisa Johnsona wstrzymała sprawy.
Teraz The Guardian zasugerował, że wszelkie nowe przepisy oparte na dwuletnim przeglądzie można całkowicie odrzucić. Główna korespondentka polityczna gazety, Jessica Elgot, poinformowała, że Truss chce zlikwidować ustawę o dobrostanie zwierząt, ustawę za energię, ustawę o szkodach online i reformy przepisów dotyczących hazardu.
Premier zasygnalizował już plany zniesienia karty praw, strategii rządu dotyczącej otyłości i ograniczenia premii dla bankierów, więc ma się rozumieć, że inne planowane reformy mogą stawić czoła ciosom.
Wszystkie zmiany pasują do tego samego wzorca kulturowego i gospodarczego, sugeruje The Guardian, a Truss powiedział ministrom, aby skoncentrowali wysiłki na promowaniu wzrostu, zamiast obciążać biznes nowymi przepisami. To przesłanie, które może przekonać wielu zwolenników torysów po obiecanych przez Truss wydatkach na złagodzenie kryzysu energetycznego.
Jednak każda decyzja o całkowitym porzuceniu planów reformy przepisów dotyczących hazardu okaże się kontrowersyjna i wywoła ostrą krytykę, w tym ze strony rządzącej Partii Konserwatywnej. Iain Duncan Smith był już na ścieżce wojennej z plotkami, że oczekiwane reformy zostały rozwodnione.
Nawet sam przemysł hazardowy będzie miał mieszane uczucia w związku z zaniechaniem reform. Chociaż prawdą jest, że ujawniona treść białej księgi w swojej ostatniej znanej formie zawierała środki niepopularne wśród operatorów – w szczególności kontrole przystępności cenowej, limity stawek dla automatów online i zakaz programów VIP – treść nie była tak dotkliwa, jak mogłaby być .
Niebezpieczeństwo braku reform polega na tym, że intensywna krytyka hazardu w mediach oraz ze strony działaczy i polityków antyhazardowych będzie trwać nadal, rzucając cień na reputację branży.
Michelle Donelan została mianowana sekretarzem stanu w Departamencie Cyfrowym, Kultury, Mediów i Sportu, którego kompetencje obejmują hazard, zastępując Nadine Dorries, która zrezygnowała z urzędu Truss. Jednak dopiero się okaże, kto zostanie powołany do prowadzenia przeglądu, który znajdował się w końcowej fazie przed przerwaniem konkursu na przywództwo Partii Konserwatywnej.
Damian Collins był tymczasowo odpowiedzialny za przegląd po rezygnacji Chrisa Philpa w proteście przeciwko przywództwu Borisa Johnsona w lipcu, ale nie jest jasne, w jakim stopniu Truss może chcieć umieścić własną pieczęć na białej księdze hazardu.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."