Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024
Rząd Ukrainy oficjalnie ogłosił powołanie Iwana Rudyia na pierwszego Dyrektora Generalnego Ukraińskiej Komisji Hazardu i Loterii (UGLC).
Mianowanie Rudyia na dyrektora generalnego UGLC zostało potwierdzone w ubiegły piątek po opublikowaniu telegramu wydanego przez Olega Niemczinowa, przewodniczącego Rady Ministrów Ukrainy.
Rudyi jest byłym generałem ukraińskiej jednostki antyterrorystycznej ATO walczącej w konflikcie w Donbasie z separatystami wspieranymi przez Rosję. Przed powrotem do ukraińskich sił zbrojnych Rudyi był producentem wykonawczym dla ukraińskiej telewizji.
Jako istotny element planowanego uruchomienia regulowanego rynku gier hazardowych na Ukrainie w 2021 r., UGLC będzie działać jako niezależna agencja rządowa monitorująca wszystkie licencjonowane gry hazardowe i zachowanie operatorów. Zamykając wrześniowe obrady, Rada Najwyższa zaakceptowała szereg aktów wykonawczych dołączonych do zatwierdzonej ukraińskiej ustawy o grach hazardowych, ustanawiając podstawy pierwszej w historii ukraińskiej agencji nadzorującej hazard.
Przejmując przywództwo UGLC, Rudyi będzie wspierany przez Olenę Vodolazhko jako głównego prawnika agencji oraz byłego przedstawiciela Ukrainy w NATO Jewhena Hetmana jako głównego koordynatora UGLC. W swoim oświadczeniu Niemczinow poinformował, że UGLC rozpoczęła rekrutację na 230 stanowisk do obsadzenia swojego departamentu, w której poszukuje sześciu dyrektorów regionalnych podległych siedzibie UGLC w Kijowie.
Jako pierwszy dyrektor generalny Rudyi będzie pełnił czteroletnią kadencję, uzgodnioną przez Radę Ministrów.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."